MTJ można nazwać nad świadomością ...Polecam książki o HUNIE tam jest wiele praktycznej wiedzy jak zmieniać własne życie i zdrowie ( ale jeśli myślisz że od razu dasz rozkaz i się spełni to nie masz tam czego szukać ) huna to nauka życia która naprawdę działa i jest bardzo praktyczna....Co do mtj dla mnie to nad świadomość tyle że w stanach oobe jesteśmy bliżej jej płaszczyzny egzystowania , nad świadomość może wpływać na nasze fizyczne ciało i życie na tej płaszczyźnie i powiem ci ze wpływa ! wie o wiele więcej niż nam się wydaje i jest znacznie mądrzejsza od świadomości ale nigdy nie podejmuje za nią wyborów chyba ze świadomie poprosimy o to by coś spełniła... Poszukaj na necie info na ten temat...jeśli chcesz napisz na priv maila to prześle ci książki
pozdro

Ja proszę czasami WJ o pomoc w rozwiązaniu jakiegoś problemu, z którym nie daję rady w realu. Inna sprawa, że pomoc jaka przychodzi czasami trochę różni się od tego, czego się spodziewam. Proszę sobie np. o rozwiązanie jakiegoś niedużego problemu a tu pojawiają się z różnych stron informacje jak z armaty rozwalające mi cały układ przekonań powiązany z tamtym indywidualnym problemem:):):)...

Bardzo polecam Ci korzystanie z tej opcji!

Ja jarekhuna potwierdzam w 100% działanie HUNY
Kilkanaście lat praktyki i nie znalazłem nic lepszego od HUNY, jeśli chodzi o realizację marzeń, pragnień, rozwiązywanie problemów życiowych... po prostu HUNA na prawdę działa w odróżnieniu od innych systemów filozoficznych czy religijnych.
Od niedawna - po przeczytaniu książki "Miłość i Wolność Poza Ciałem" oraz wypowiedzi na tym forum, dostrzegam wielkie podobieństwo doświadczeń i poglądów Darka Sugiera z doświadczeniami i nauką Huny.
Polecam stronkę i forum o hunie: http://www.huna.net.pl
przykład: http://www.huna.net.pl/mod-pnForum-view ... art-0.html

To chyba nie huna działa ale my w naszej wielowymiarowości:). Ja wiem, może powiesz "skrót myślowy", ale to ma swoje konsekwencje wbrew pozorom. Bo czemuś zewnętrznemu, systemowi, przypisujesz moc. Podświadomość działa nieracjonalnie i przecieka do niej komunikat: sam nie mam mocy, jeśli będę postępował według zasad systemu będę miał moc.

Sorki, że się przyczepiłam. Nie mam nic przeciwko hunie, nawet sama ją mogę polecać obok zestawu innych fajnych praktyk, bardzo je szanuję itp. itd., czepiam się dla zasady - bo wciąż szukamy (ja też) gdzieś daleko, u innych, niech nam inni pokażą jak żyć, a to wszystko do odkrycia jest w nas - wystarczy obserwować siebie na codzień i nie cenzurować docierających treści.

Jejku, ale zamieszany jest ten świat myśli i kreacji rzeczywistości na ich podstawie.

Rozumiem twój pogląd i jest bardzo logiczny i wiele w nim racji.
Huna to po prostu nauka jak to nazwałaś o poznawaniu działania naszej wielowymiarowości...przynajmniej ja tak ją zawsze odbierałem
Nazywanie to ludzka rzecz...ludzie lubią kategoryzować by coś do czego dążymy było bliższe wyuczonego po przez pryzmat społeczeństwa oraz wielu innych czynników rozumowania danej sprawy.

Dopiero po jakimś czasie oraz większym zapoznaniu się z pewną wiedzą odrzucamy powoli kajdany " dążenia do czegoś tam" i skupiamy się na dążeniu do wnętrza

Oczywiście, macie rację. Tak, skrót myślowy
HUNA to tylko nazwa zbioru wiedzy i pisząc, że tylko ona...
chcę przekazać, że warto poznać właśnie tą wiedzę.

dzieki za fajne opowiedzi:)
Nie jestem jeszcze zbyt doswiadczonym podroznikiem dlatego zastanawialam sie wlasnie jak to jest. Mam za soba w sumie kilka fajnych wyjsc, nawet moze i wiecej ale jeszcze nie czuje sie w tym wszytskim obyta;)
Tak sie zastanawialam czy w tym wypadku moze dobra bylaby rozmowa i spotkanie w podswiadomoscia, w koncu ona odpowiedzialna jest w duzym stopniu za to co przyciagamy w zyciu i co nas spotyka.

Podświadomosć dobrze jest wyszkolić...ćwicząc Hunę odczuwałem większe poczucie spokoju , bardzo duży wzrost chęci w każdym aspekcie życia ( po prostu lenia mi wyrzuciła ) , często też sprawiała że byłem zdziwiony widząc swoje wady i to co kryje się w podświadomości..odkrywając siebie tak na prawdę odkrywamy naturę wszechświata w końcu to my tworzymy to co nas otacza

Muszę do tego powrócić bo to wspaniała sprawa....