MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

Czułeś ten wiatr za swoimi plecami który pchał Cię w określonym kierunku, do doświadczenia które dało Ci coś do myślenia czy do konkretnego celu jaki sobie postanowiłeś i od samego początku miałeś przeczucie, że to właśnie twoja totalna jaźń.

Moderator: Opiekunowie

Podróżnik z bagażem doświadczeń

Posty: 309

Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 5:12 pm

Lokalizacja: OBE-Maniakowo

Post Pt lut 22, 2008 11:31 pm

MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

W moim przypadku jest, to najczęściej narastające uczucie wiejącego, ciepłego wiatru zza pleców, które jest niejako energią napędową, paliwem do zgłębienia fazy w locie do realizacji celu. Wielokrotnie badałem ten wiatr, odwracając się niespodziewanie w tył i kierując fazę właśnie, no gdzie? do ŚRODKA. To jest właśnie jeden ze skrótów, by przesunąć fazowanie po wyjściu z ciała nie na zewnątrz hen po horyzont, lecz całkowicie w innym kierunku. Przywołać MTJ jako wiatr zza pleców, odwrócić się i nadąć swojej eksploracji nowy kierunek. Spróbujcie. Za pierwszym razem "dostałem", pisane w cudzysłowie, po łapach, ale za którymś razem udało mi się zbadać tą ENERGIĘ. Wielka, gigantyczna, świecąca na biało postać. Święcąca? Źle powiedziane. Oślepiająca, białym, narastającym fleszem i delikatnie parząca w dotyku istota o niesłychanych wibracjach MIŁOŚCI…

DS
MIŁOŚĆ i WOLNOŚĆ Poza Ciałem i w Ciele, to światłe idee :D

Post N lut 24, 2008 11:37 am

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

Doświadczenie z zeszłego roku, kiedy to jeszcze nie wiedziałem o istnieniu MTJ.

Nawet, chyba specjalnie nie czulem wibracji, bo od razu wyssalo mnie z ciala. Kiedy juz bylem poza cialem dalej mnie ciagnela jakas sila, ktorej nie jestem w stanie zidentyfikowac. Nie moglem sie zatrzymac, ale po pewnym czasie wyladowalem na jakims duzym, chyba, parkingu przed budynkiem przypominajacym szkole(to takie moje odczucie, bo pierwszy raz to miejsce widzialem). Nie wiem czemu, ale wial bardzo silny wiatr, taki ze ledwo trzymalem sie na nogach. Ze srodka szkoly dobiegaly rozne glosy, wiec chcialem zobaczyc co tam sie dzieje, ale kiedy chcialem sie zblizyc do tego budynku jeszcze bardziej sie wzmagal wiatr.(byc moze to ten wiatr mnie wyciagnal z ciala, nie mam pojecia).


Czy to był MTJ? Nie wiem, ale zrobił na mnie ogromne wrażenie swego czasu.
Avatar użytkownika

Podróżnik z bagażem doświadczeń

Posty: 444

Dołączył(a): So lut 23, 2008 3:40 pm

Lokalizacja: Karpacz, ten w górach

Post Pn lut 25, 2008 8:27 am

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

Ponoć NP to też MTJ. Widziałam ich tylko raz. Choć określenie - widziałam - nie jest adekwatne. Może opisze jak było. Otóż któregoś razu dostrojenie było całkiem dobre, ale z niewiadomych przyczyn zaczął mnie gonić jakiś gostek. Zaczęłam się drzeć - NP pomóżcie! - I nagle patrzę a gostek jest odciągany ode mnie przez dwóch mężczyzn, tylko że widziałam jego a ich nie, bo byli zupełnie przezroczyści jak powietrze, ale wiedziałam, że tam są, bo ich ręce odznaczały się wgnieceniami na koszuli odciąganego - po prostu było to takich jakby dwóch hollowman'ów, zupełnie jak ten z fimu. Przy okazji rzekli, że umiem sobie radzić sama, więc nie potrzebuję ich pomocy.
Innym razem strasznie się napaliłam, żeby spotkać osławionego MTJ. Wołam go, że chcę z nim porozmawiać i w końcu słyszę w uszach szept wyraźny i jak na szept dość głośny stereofoniczny jakby, dźwięczny, ale słów nie rozumiałam. I czuję jak mnie coś pcha, żadnych rąk na plecach, raczej bez wiaterku tylko lot ciała tuż nad ziemią. I trafiłam do pomieszczenia obok. Patrzę a tam Bill Murrey (aktor) no i zaczeliśmy sobie pogawędkę. Już w realu będąc, przypomniałam sobie, że kiedyś, zanim poznałam pojęcie MTJ spotkałam innego aktora, z którym również ucięłam sobie pogawędkę. Być może mój MTJ lubi się przebierać za aktorów. I tylko jedno z kolejnych spotkań wydaje mi się prawdziwsze - w momencie kiedy uścisnęłam się z pewnym facetem, który był domniemanym MTJotem, i wtedy było super - żadnych oporów, ciepło, spokój, szacunek i żadnych erotycznych podtekstów. Czasem widziałam go jak robłyskuje za plecami.
Sceptycyzm jednak nie pozwala mi na głęboką wiarę w to, że go spotkałam. Jak już wspomniałam na innym forum; mnie trzeba emocjonalnie "powalić na kolana" żebym uwierzyła.
ciekawość to pierwszy stopień do... wiedzy
cokolwiek powiem w jakiejkolwiek sprawie, będzie to zawsze jedynie czubek góry lodowej

Odwaga w Poza to Tarcza, a Miłość do Wszechrzeczy to Miecz, który unicestwia Przeciwności.
Avatar użytkownika

Podróżnik z bagażem doświadczeń

Posty: 233

Dołączył(a): So lut 23, 2008 5:54 pm

Lokalizacja: Londek Zdrój

Post So mar 01, 2008 9:58 pm

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

Oto opis snu-spotkania jakie mialo miejsce prawie 3 lata temu po koncercie J.M.Jarra:

Jestem w dziwnej przestrzenii-nicosci szukujacej sie przybrac pewny ksztalt.Widze postac Jezusa...idzie przedemná od prawej do lewej;nagle idac zamienia sie w Jarra(tutaj zaczyna sie naplyw swiadomosci,mialem wrécz wrazenie jakbym pojawil sie za wczesnie) i w tym samym momencie przestrzen wokól formuje sie w piekná salé wypelnioná róznymi instrumentami,od starozytnych harf po nowoczesne instrumenty elektroniczne.Wokol jest równiez sporo antyków i pieknych meblii.On oprowadza mnie po sali-jestem w pelni swiadomy i slucham a raczej odbieram jego przekaz.Ta istota jest pelna piekna,mocy i szlachetnosci,kochajaca i lsniaca,mówi do mnie:"Rób w zyciu to co najbardziej kochasz a bedziesz wielki i pomiedzy wielkimi",w miare jak sie skupiam na Nim moja swiadomosc zaczyna sie rozplywac od nadmiaru radosci,czuje uniesienie w niebiosa...film sie urywa.
Kiedy czytam to co zapisalem po przebudzeniu lub przypominam sobie to spotkanie automatycznie dostarajam sie do tamtych wibracji...jak by to bylo wczoraj.

Wg mnie byla to czesc Wyzszego Ja,która wykorzystala pewne bliskie mi w danej chwili postacie i sytuacje(po koncercie bylem w podwyzszonych energiach radosci i kreatywnosci).Z tego co czytalem i u Was NP pojawia sie gdy macie kopa energetycznego np po przeczytaniu "MiWPC"-tylko czekaja az wzniesiemy wibracje-swiadomosc ponad obszar botów i trololandii...bywa,ze czasem podczas medytacji-wyciszenia czujé obok siebie jedná niekiedy kilka istot-sama ich obecnosc dziala kojáco.Czasem szepczá osobiste porady lub poprostu dajá odczuc swá Milosc i opieké.Mówia równiez,ze jest ich cala armia przy nas lecz my sie blákamy kierujác sie ignorancjá...aha kluczem jest szukanie swej integracji a nie ich,cala reszta(pomoc) pojawia sie automatycznie :|
"Free Your Mind And Your Ass Will Follow"

Blog: http://lamir11.blogspot.com/

Post N mar 02, 2008 8:46 am

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

Objawił mi się kilkukrotnie. Wyraźnie pomagał. Raz pod postacią mojej koleżanki, innym razem jako mocny uścisk dłoni. Ten drugi fragment przytoczę, chyba lepiej obrazuje całą sprawę.

(...)Leżę znowu w tej samej pozycji w łóżku. Wyturluję się w ten sam sposób. Znów spadam na podłogę i wstaję. Tym razem podchodzę do okna. Zawsze, kiedy chciałem przez nie wyskoczyć, po prostu przez nie przelatywałem. Co dziś? Oczywiście! Macie rację! A ja głupi - myślę sobie - jak zawsze, tak i teraz. Rozbiegam się i... walę z całym impetem w szybę. Taaaka fizyczność w nie fizyczności, że aż ją poczułem na twarzy. No nie wierzę... OK - otwieram okno. Staję na parapecie i... Ogarnia mnie lęk wysokości. Co najśmieszniejsze - w pokoju jest ciemno, a za oknem jasno. Na boisku tym razem w piłkę grają dziewczyny. Na chodniku stoi mój ojciec ze swoim kumplem i krzyczy "nie skacz, nie skacz!". Lek wysokości wygrywa. Rozglądam się jeszcze chwilę, skupiam wzrok na szyldzie widniejącym na restauracji centralnie przed moim oknem - CAPRI i wołam na cały głos: "MTJ - przyjdź i mi pomóż, MTJ proszę! MOJA TOTALNA JAŹŃ!!!". Zeskakuję z parapetu. JEB! - cofka.

Leżę w łóżku w identycznej pozycji jak podczas dwóch innych wyjść. Tm razem jednak jest inaczej. Ale jak inaczej! Ręce wygięte o 90 stopni w górę (wyobraźcie sobie gościa leżącego na brzuchu, trzymającego ręce 90 stopni do płaszczyzny leżenia. Surrealistyczne, prawda?) i... coś trzyma za moje kciuki!!! Ale jaki to cholernie mocny uścisk. Uśmiecham się do siebie i mówię "MTJ, przyszedłeś! Ale, stary, chwyć inaczej, bo mnie zaraz wypuścisz, chwyć za dłonie!". Mając serdecznie w dupie mój komunikat, chwyta za kciuki tak mocno, że prawie boli, chociaż bólu nie ma.

Więc ciągnie z całej siły i wyrzuca mnie z pełnym impetem na środek pokoju. Nie pamiętam, czy to teraz czy nie, w każdym razie... JEB! - cofka.

Leżę w tej samej, ciągłej i niezmiennej pozycji. MTJ trzyma mnie za ręce w dokładnie ten sam sposób co wcześniej. Szarpie i wylatuję z ciała. Jednak uderzam w ziemię z takim impetem prawym kolanem, że po prostu boli... Wstaję Rozglądam się i znowu piękna percepcja. Wychodzę z pokoju. Jestem w kuchni. Widzę moich rodziców przytulających się. Krzyczę: "Mamo, widzisz mnie"? Nic. Ojciec mówi do mamy "czujesz coś" - "co to było" - oglądam się na ścianę i widzę na niej swój cień. Nagle ojciec wychodzi z kuchni. Zostaje mama, ale robi się więęększa. Ma jakieś dwa metry. Rzucam się jej na szyję. Widzi mnie, czuje mnie! "Mamo, jestem poza ciałem, widzisz mnie? Będziesz pamiętać?! Nie odpowiada, tylko się uśmiecha i przytula mnie bardzo ciepło. O cholera, jaka ciepła energia. Wracam do ciała.(...)

Podróżnik z bagażem doświadczeń

Posty: 494

Dołączył(a): N lut 24, 2008 5:28 pm

Post Wt mar 04, 2008 4:36 pm

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

Przeczytalem wypowiedzi Darka o MTJ-cie i dotarlo wreszcie co ma on na mysli. Hej Daru witaj. Piszesz o podobnym typku co ja. Ta sama przygoda nam sie przytrafila. Ilu nas jeszcze jest ? .
Obserwatorem ludzie nazwali czlowieka w stanie Atmy. Zalazek woli ( moje- rdzen swiadoosci),promien swiatla wyslany z prywatnej monady w dysku,- ( 6 cialko)
Zapadam sie czesto w ten stan ,bez opuszczenia ciala. W tym stanie postrzegam dymensje w szczegolny sposob. Z tego co wiem , ludzie maja tego obserwatora przeroznie uksztaltowanego.O MTJ-cie mogl bym latami opowiadac. To ten przyjaciel i wielu innych co mi z<truli zycie cialkami. hehe
cialka.net

Post Wt mar 04, 2008 10:27 pm

MTJ - cechy , wyglad

Moj MTJ przybral ksztalt kuli , lata jak opetany w lewo i prawo, jakbym UFO widzial, niezly z niego dowcipnis , jak mowil to slyszalem wyrazny meski stanowczy glos , ale zarazem byl pelen zrozumienia. Mowil metaforycznie i krotko , czesto zartujac. Np

ja- "Jak myslisz , czy pojde jeszcze z wizyta do xxx?"

on "taaaa , banka"


Przez to "banka" zrozumialem , ze nici z planu ;).

Najczesciej pojawia sie za mna , moze z plecow wychodzi?:P Czasami pojawia sie blysk swiatla , a czasami tylko dzwiek jakby grzmot blyskawicy , albo ktos pocieral paznokciem o jakis plastikowy material.

Jak jest u was?

Post Śr mar 05, 2008 4:20 pm

Re: MTJ - cechy , wyglad

U mnie pojawił się dopiero dwa razy i dwa razy w innej postaci. Po raz pierwszy czułem (bo nie widziałem) męzczyznę, bałem się odwrócić więc widziałem tylko wylatujący zza pleców blask.
Wczoraj była to kobieta. Najpierw okrążyła mnie, miała postać białej smugi, jakby duch, potem została za plecami, jak ten 'mężczyzna'. Tym razem spytałem ją czy mogę sie odwrócić (by ją w całości zobaczyć), jednak odpowiedziała kobiecym głosem przecząco. :)

Podróżnik z bagażem doświadczeń

Posty: 494

Dołączył(a): N lut 24, 2008 5:28 pm

Post Wt mar 11, 2008 8:01 pm

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

Czasami postać podająca się za MTJ- lub przyjaciela jest osoba żyjąca . Nie zdaje sobie ona wtedy w pełni sprawy ,ze jest kierowana odgórnie za swoja zgoda i ze jej śpiące ciało ,jako wyższy nauczyciel kieruje ruchem drogowym w niefizycznych światach. Stajemy się wtedy narzędziem opatrzności.
cialka.net
Avatar użytkownika

Podróżnik z bagażem doświadczeń

Posty: 176

Dołączył(a): N lut 24, 2008 6:03 pm

Lokalizacja: w drodze

Post Śr mar 12, 2008 7:51 am

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

Ostatnio z MTJotem na nowo kontakt złapałem. Należy być czujnym żeby nie przeoczyć tego co wiekszośc ludzi uważa za zbieg okoliczności, oraz mieć trzeźwy umysł żeby odrzucić to co jest tylko wytworem wyobraźni :!:
http://www.zdrogi.blogspot.com L i b e r t é _ t o u j o u r s

Post Pn lis 03, 2008 9:53 am

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

A co tam..odnowimy temacik ;)

Ja swojego MTJ spotkałam po raz pierwszy jako mała dziewczynka, we śnie:) Miałam wtedy wielki problem ( tak mi się wydawało) i byłam szczerze zrozpaczona :|Z pomocą przyszedł mi sen w którym siedziałam w sali, na przeciwko mnie było biurko a na biurku siedział młody mężczyzna w brązowej marynarce, blondyn. Wyjaśnił mi mój problem, pocieszył i powiedział, żebym zawsze była sobą, podążała za swoim sercem, pasją i nie przejmowała się tym co robią i mówią inni. Po rozmowie wsiadł do windy i odjechał. Pamiętam, że po przebudzeniu pobiegłam do mamy i powiedziałam jej, że śnił mi się mój Anioł Stróż :P- nie wiem skad ten pomysł, nie miałam pojęcia wtedy o tym, że AS może się przyśnić...po prostu obudziłam się z takim uczuciem, ze to był on :)miałam wtedy jakieś 10-11 lat może.
Avatar użytkownika

Podróżnik z bagażem doświadczeń

Posty: 444

Dołączył(a): So lut 23, 2008 3:40 pm

Lokalizacja: Karpacz, ten w górach

Post Cz lis 13, 2008 11:02 am

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

Znaczące jest to, że ów anioł był młody wyglądem (i pewnie przystojny). Od pewnego momentu w moim życiu wyobraźnia podpowiadała mi obraz 2 aniołów - młodych i przystojnych. Jeden był uczniem drugiego i ciągle coś dziergał na drutach.
Nie wszystko jednak jest naszą wyobraźnią. Chciałam pozbyć się tych jego dzierganych "szaliczków" z przed oczu, ale się nie dało.

p.s. vvii przelotem - między światem i młotem
ciekawość to pierwszy stopień do... wiedzy
cokolwiek powiem w jakiejkolwiek sprawie, będzie to zawsze jedynie czubek góry lodowej

Odwaga w Poza to Tarcza, a Miłość do Wszechrzeczy to Miecz, który unicestwia Przeciwności.
Avatar użytkownika

Posty: 623

Dołączył(a): N maja 11, 2008 4:21 pm

Lokalizacja: Sanok

Post Cz lis 13, 2008 7:39 pm

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

młodzi i przystojni ... hmm może jakieś skrywane przed sobą popędy dają o sobie znać ;P
...:::dać się ponieść i wylądować na drugim brzegu rzeki świadomości:::... wędrowiec do świtu
http://www.obemania.pl/
KOCHAM WAS :)

Post Cz lis 13, 2008 9:11 pm

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

wiesz...jaki właściciel taki aniołek :P
Avatar użytkownika

Posty: 623

Dołączył(a): N maja 11, 2008 4:21 pm

Lokalizacja: Sanok

Post Pt lis 14, 2008 6:57 am

Re: MTJ - jak on wygląda? Osobiste odczucia.

:twisted:
...:::dać się ponieść i wylądować na drugim brzegu rzeki świadomości:::... wędrowiec do świtu
http://www.obemania.pl/
KOCHAM WAS :)

Powrót do Doświadczenia z MTJ

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot] i 0 gości

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO

Wymiana linkami Monitoring www Kuchnia hawajska Artykuły komputery Finanse i ubezpieczenia Prawo finansowe Page Rank Pani szuka pary Wakacje w lesie Praca w Polsce Telefony i akcesoria Działki Motocykle