Jak pozbyć się natręta czyli konfrontacja


Czy spotkałeś istotę w Poza, która w jakiś sposób utrudniała Ci fazowanie? Przeszkadzała, rozpraszała, a może nawet odczytałeś ją jako nieprzyjazna? Opisz proszę swoje doświadczenie.

Moderator: Opiekunowie

Post Cz lut 25, 2010 10:24 pm

Jak pozbyć się natręta czyli konfrontacja

Jakis czas temu jak wyszłam to strażnik(w kapturze) już czekał na mnie przy łóżku wtedy ja się wkurzyłam i poprostu spytałam go czemu się mnie czepia ,że inni też z ciała wychodzą ,a on ma coś do mnie :mrgreen: i jeszcze powiedziałam ,że jak tak zna astral to może mnie będzie zabierał w różne miejsca :mrgreen: gnojek się uśmiechnął wyciągnął jakieś karty i kazał mi coś podpisać :o mówie spadaj nic nie będe ci podpisywać i odszedł :mrgreen:

Post Cz lut 25, 2010 11:57 pm

Re: Jak pozbyć się natręta czyli konfrontacja

Bardzo fajnie zareagowałaś :) ale mam takie pytanie:
czy ten strażnik czepiał się Ciebie, tzn. jakoś Cię zagadywał, mówił abyś wróciła do ciała, groził, popychał??
Czy tylko po prostu stał obok Twojego łóżka i nic nie robił? Może myślał, że się przestraszysz na sam jego widok?
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 297

Dołączył(a): N mar 15, 2009 7:30 pm

Lokalizacja: Kielce

Pochwały: 1

Post Pt lut 26, 2010 3:48 pm

Re: Jak pozbyć się natręta czyli konfrontacja

A może to nie był żaden strażnik ;]

Post Pt lut 26, 2010 4:06 pm

Re: Jak pozbyć się natręta czyli konfrontacja

grayy :geek: Ty znawco masz odpowiedź na wszystko tylko żadnego wyjaśnienia ;) więc co to było,co?
jarekhuna: przeważnie mnie gonią to wtedy ja zmykam do ciała i po jakimś czasie znowu wychodzę miałam też tak ,że jak wyszłam i wyleciałam przez okno to widziałam gnojka na tle księżyca,raczej nigdy mi nic nie robią tylko poganiają spowrotem do ciała,kiedyś jeden powiedział mi ,że mam zabronione by wychodzić z ciała :mrgreen: baran a Ja i tak swoje :D

Post Pt lut 26, 2010 7:36 pm

Re: Jak pozbyć się natręta czyli konfrontacja

Hehe niezle go zalatwilas. Mnie po dzis dzien potrafi jakis przerazic ale nie czesto ich spotykam.
Kojarza mi sie oni z jakimis obawami, lękami ktore tkwia gleboko w nas.
Dla mnie dobry sposob to przywitac takiego natreta badzo milo typu "czesc. Fajnie cie widziec, moze kawy?" Tak mnie to rozmiesza wtedy ze mam spokoj:)
Po co oni w ogole sa? A jak tak spotkac stojacego od razu przy lozku to nie jest mile:(
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 297

Dołączył(a): N mar 15, 2009 7:30 pm

Lokalizacja: Kielce

Pochwały: 1

Post N lut 28, 2010 11:08 am

Re: Jak pozbyć się natręta czyli konfrontacja

Post So maja 08, 2010 7:06 pm

Re: Jak pozbyć się natręta czyli konfrontacja

W zamian pewnie chciał duszy, którą zaciągnąłby do samego dna piekieł! :twisted:

Post So lip 10, 2010 10:46 am

Re: Jak pozbyć się natręta czyli konfrontacja

natręty he miałem 1 przypadek latałem sobie w ospuo(moje osiedle)
latałem sobie na boisku w sumie to było pierwsze przeżycie gdzie unosiłem się w powietrzu
skakałem tylko i machałem rękoma jak ptak żeby się wznosić jak najwyżej opadałem, skakałem, machałem
wrażenie bylo nie do opisania dlatego nie musiałem latać po całym ospuo tylko w jednym miejscu i tu nagle
patrze stoi jakby dziadek taki mały i już czuję jego złą energie ze chcial mnie wyrzucić z oobe przestraszyć?
Jak podbiegał do mnie zamieniłem go w jamnika i kopnąłem poleciał w chmury i zniknął. A ja co dalej robiłem?-latałem:)

Powrót do Kontakt ze strażnikami

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




Śnienie - rozwój - warsztaty

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO