Strażnicy i przyjaciele nasza wspólna przygoda:)


Czy spotkałeś istotę w Poza, która w jakiś sposób utrudniała Ci fazowanie? Przeszkadzała, rozpraszała, a może nawet odczytałeś ją jako nieprzyjazna? Opisz proszę swoje doświadczenie.

Moderator: Opiekunowie

Post Wt sty 12, 2010 1:26 pm

Strażnicy i przyjaciele nasza wspólna przygoda:)

Opowiem wam to co się wydarzyło dziś rano ok.6.00.
Dopiero wczoraj(szkoda ,że nie wcześniej) znalałam w necie obeforum,zaczęlam czytać wasze posty a szczególnie te o wszych wspólnych wyprawach np.do roku 2012 czy do Darka,musiało to zadziałać na cel podróży bo myślę,że kilku z was(użytkownicy) spotkałam,ba nie tylko spotkałam, ale także przeżylismy razem przygodę i zostaliśmy przyjaciółmi :D
ale od początku tylko wyleciałam przez okno a tam jakieś nieprzychylne istoty(myślę więc ,że strażnicy :roll: chcą mnie złapać i pozbawić energii nie tylko mnie jest tam również kilka 5-6 osób na które też się czają(nigdy tych osób nie widziałam całkiem nowe twarze,ale jak sami wiecie nie chodzi tu o wiedzę ale o ogromne odczucie ,że tak właśnie jest a nie inaczej(troche zakręcone ,sorry :mrgreen: i miałam takie właśnie silne odczucie ,że jedną z tych osób była conchita(do conchity: czytałam wczoraj twoje posty a wczesniej kilka podróży na twoim blogu poczułam do Ciebie ogromną sympatię i podziw ,że tak wiele zrozumiałaś) przepraszam,że pamiętam tylko conchitę ale wiem ,że ktoś jeszcze z tego forum też z nami był.wracając do zdarzenia...no i ci straznicy połapali nas wszystkich by zabronić nam wychodzenia z ciała, zamknęli w jakimś pomieszczeniu ,z tym ,że mi udało się uciec ,oszukać bo nie wiem czy pokonać strażników i was uwolnić,po tym serdecznie się pożegnaliśmy pamiętam zdanie które wypowiedziałam na koniec:TERAZ NIE BĘDĘ PODRÓŻOWĆ SAMA,MAM PRZYJACIÓŁ (naprawdę w ogromnym skrócie,nie chcę sie rozpisywać bo komu by sie chciało czytać tę moją historie w końcu na forum są o wiele ciekawsze).
Jeśli ktoś z was był tam proszę niech mi o tym napisze czy tu na forum czy na priv
Pozdrawiam was moi przyjaciele:)
ps:więciej o mnie w dziale przedstaw się:)

Post Pn sty 18, 2010 10:48 pm

Re: Strażnicy i przyjaciele nasza wspólna przygoda:)

Fajne doświadczenie w sumie :) zawsze mnie ciekawiło czy można wspólnie podróżować, tak żeby każdy pamiętał te same szczegóły(tak jak w książce castanedy hehe)

Śniący

Avatar użytkownika

chosen one ;)

Posty: 260

Dołączył(a): So maja 30, 2009 11:11 pm

Lokalizacja: Obywatel Wszechświata

Post Wt sty 19, 2010 4:19 pm

Re: Strażnicy i przyjaciele nasza wspólna przygoda:)

Często się zdarza tak, że nie mamy pełnej świadomości i po prostu nie pamiętamy podróży nocnych.
Jakaś część nas samych chodzi sobie na wędrówki, a my nie wiemy z kim i co wyrabia ;)
"Wspólne podróżowanie" jest do osiągnięcia, ale każdy będzie co innego pamiętał, postrzegamy świat przez pryzmat własnych doświadczeń i założenie, że każdy z uczestników będzie pamiętał te same szczegóły jest troszeczkę idealistyczne.
Chyba, że mamy do czynienia z ludźmi o podobnych zdolnościach czy świadomości, czyli wtedy niektóre elementy mogą być podobnie odbierane czy zapamietane przez kilku uczestników.
Sny są nami, a my nimi swoimi pragnieniami.

Post Wt sty 19, 2010 7:29 pm

Re: Strażnicy i przyjaciele nasza wspólna przygoda:)

Tak, umysł uwielbia wszystko wkładać w swoje foremki i potem niby się co innego widziało.
Kiedyś leciałam sobie do "urzędu" w Poza - szłam świetlistą ulicą, z przeciwka szło mnóstwo postaci (w moją stronę mniej). Gdy wróciłam, wiedziałam, że to był jakiś szlak komunikacyjny, który przedstawił mi się właśnie w ten sposób.

Powrót do Kontakt ze strażnikami

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




Śnienie - rozwój - warsztaty

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO