Moje pierwsze pełne wyjście (które z resztą miało miejsce nie tak dawno temu) poprzedzone było dziwnym zdarzeniem. Śniłam, że leżę w łóżku moich rodziców w moim domu rodzinnym (przy czym muszę zaznaczyć, że tego łóżka i pościeli, w której leżałam, nie ma tam od dobrych 10-ciu lat). Czułam, że ktoś leży obok mnie. Przyjaciel. Nagle poczułam niewytłumaczalny lęk i wydawało mi się, że ten ktoś obok mnie poczuł to samo. Coś było nie tak. Nie mogłam rozejżeć się po pokoju, bo kołdrę miałam niemal na wysokości oczu (zawsze robiłam tak jako dziecko, kiedy się bałam - naciągałam kołdrę na tyle wysoko, by nic nie widzieć, ale by móc swobodnie oddychać). Co dziwne, w ręku trzymałam odtwarzacz CD. I jakoś podświadomie wiedziałam, że jedno wiąże się z drugim - jak tylko wsadzę słuchawkę do ucha to coś zaatakuje. I tak sie stało. Pomimo lęku uniosłam jedną słuchawkę, a drugą podałam przyjacielowi. Nieznana siła zaatakowała natychmiast. Trudno mi opisać, co się działo. Miałam wrażenie, że moje ciało unosi się i opada, że wiruje w kółko, jest szarpane na wszystkie strony. Wiedziałam jednak, że nie mogę ulec panice i poddałam się temu zupełnie. Po parunastu sekundach wszystko ustało. Leżałam nadal w tym samym łóżku, tyle, że odwrócona o 180 stopni. I wtedy nadeszły wibracje, a ja z ogromnym wysiłkiem podniosłam się do pozycji siedzącej. Byłam zupełnie świadoma i choć dookoła widziałam pokój rodziców sprzed lat, to przyszło mi do głowy, że zaraz poczuję na ramieniu rekę mojego partnera, który zapyta mnie dlaczego wstaję w środku nocy. Kiedy nic takiego nie nastąpiło, a ja lekko jak mgła zaczęłam sunąć w stronę okna, już wiedziałam, że się udało. Byłam niesamowicie podekscytowana. Starałam się zapamiętać każdy szczegół. Gdy przeniknęłam firanki i szybę obraz natychmiast nabrał niesamowitej ostrości. Gdy wróciłam do ciała czułam ogromne ciepło. Było mi strasznie gorąco i byłam spocona (tak na marginesie - czy wam też jest czasem tak gorąco, gdy wracacie do ciała???).
Zastanawiam się, czy ktoś z was miał podobne doświadczenia z szarpiącą siłą?