Przeprowadzanie dusz???

Dział dla początkujących dopiero co stawiających swoje pierwsze kroki w tej fascynującej dziedzinie. Możesz zadawać tu najbardziej trywialne pytania, lecz uważaj bacznie prześledź ten dział czy podobne pytanie jakie chcesz zadać nie uzyskało już swojej odpowiedzi.

Moderator: Opiekunowie

Avatar użytkownika

Posty: 61

Dołączył(a): Pn sty 11, 2010 1:20 pm

Post Cz lut 11, 2010 8:44 pm

Przeprowadzanie dusz???

Mam takie pytanie, czy ktoś z was zajmuje się przeprowadzaniem ludzi na drugą stronę? ,pomaga duszom,które opuszczają ten świat?Jeśli tak napiszcie o tym jestem bardzo ciekawa jak to wygląda i czy każdy może się tym zająć?
"Nie bójcie się ciemności jest częścią światła"
Avatar użytkownika

Posty: 217

Dołączył(a): N mar 15, 2009 5:30 pm

Lokalizacja: Kielce

Post Pt lut 12, 2010 10:04 am

Re: Przeprowadzanie dusz???

każdy
poczytaj o Moenie i jego odzyskiwaniach.
Avatar użytkownika

Posty: 61

Dołączył(a): Pn sty 11, 2010 1:20 pm

Post Pt lut 12, 2010 12:56 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Książki nie czytałam,napisz tytuł , co oznacza każdy? może wyjaśnisz coś więcej grayy???
"Nie bójcie się ciemności jest częścią światła"

Posty: 22

Dołączył(a): Śr gru 16, 2009 11:28 am

Post Pt lut 12, 2010 4:34 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Witaj

Tą książką np. może być 'Podróże w Nieznane' Bruce'a Moena.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika

Posty: 61

Dołączył(a): Pn sty 11, 2010 1:20 pm

Post Pt lut 12, 2010 5:56 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Dzięki madxx75 za tytuł.Jednak chodzi mi o np. o ludzi z tego forum, nie wiem jak łatwiej to określić, a książek jest zapewne dużo na ten temat, ja jestem ciekawa czy ktoś zna takie przeżycia z autopsji :mrgreen:
bedę mielić ten temat :mrgreen:
pozdrawiam zirytowanych :D
"Nie bójcie się ciemności jest częścią światła"

ka

Posty: 74

Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 2:12 pm

Post Pt lut 12, 2010 9:28 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Paskudne zajęcie. Znaczy jak dla mnie. Do czasu jak przeprowadzasz normalne osoby które odeszły w normalnych warunkach jest wzruszająco, lekko fajnie i przyjemnie.

Hard core się zaczyna gdy na przykład masz przeprowadzić dziecko które tatuś zgwałcił a potem zabił, lub ofiary mordów rytualnych. Wtedy ciężar emocjonalny jest tak wielki że się odechciewa żyć.

Generalnie to strasznie brakuje tak zwanych "odzyskiwaczy" ludzie się męczą po śmierci w astralu setki lat zanim znajdzie się ktoś kto jest w stanie im pomóc.

Jest strona z forum na ten temat Bruca Moena, chyba nawet też w wersji polskiej. 'Afterlife knowledge' się nazywa.
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere In the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do

Posty: 142

Dołączył(a): Pt lut 27, 2009 12:45 am

Post So lut 13, 2010 10:21 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Człowiek po śmierci ląduje w astralu, tak? I trzeba go przeprowadzić, tak?
Ale dokąd? Gdzie ma trafić w wyniku tej przeprowadzki?
Czy ktoś wie? Jest o tym gdzieś napisane?
Pytam z ciekawości.
A osoby, które za życia mają doświadczenia z astralem i OOBE będą same wiedziały po swojej śmierci dokąd się udać?

ka

Posty: 74

Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 2:12 pm

Post N lut 14, 2010 8:30 am

Re: Przeprowadzanie dusz???

Generalizując to po śmierci lądujesz w astralu. W sporej ilości przypadków w owym astralu już czekają na Ciebie Twoi zmarli rodzice, ludzie których kochałeś, lub opiekunowie. W takim wypadku nikogo nie trzeba przeprowadzać.

Problemy są np z katolikami co za mocno wierzą w piekło, bo w skrócie lądują w piekle po śmierci, bo sami go tworzą i tego nie rozumieją. Dalej problemy są z ludźmi za bardzo przywiązanymi do świata materialnego lub z za dużymi urazami ze świata fizycznego, no i z ludźmi którzy nie zorientowali się że już "odeszli".

Owi problematyczni ludzie zazwyczaj nie widzą niefizycznych pomocników i innych ludzi którzy już "odeszli" i chcieli by im pomóc. Widzą za to ludzi którzy są nadal żywi.

Generalnie przeprowadzanie polega na tym że stanowisz połączenie dla tych ludzi między światem fizycznym i niefizycznym. Doprowadzasz do sytuacji w której zmarła osoba dostrzega w końcu niefizycznych pomocników i to w zasadzie koniec.

Trochę inaczej to czasem wygląda z odzyskiwaniem własnych aspektów.

Co się z nimi dzieje dalej? Zazwyczaj Park lub od razu do MTJ.
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere In the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do

Posty: 142

Dołączył(a): Pt lut 27, 2009 12:45 am

Post N lut 14, 2010 1:31 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Co się z nimi dzieje dalej? Zazwyczaj Park lub od razu do MTJ.

To niezbyt wyczerpująca odpowiedź :D
Rozumiem, że niezbyt wiadomo co się dalej dzieje?

ka

Posty: 74

Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 2:12 pm

Post N lut 14, 2010 7:57 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Powiem tak czytałem na ten temat dużo, śniłem o tym jeszcze więcej i w efekcie nie jestem w stanie odpowiedzieć co się dalej dzieje :)

Mam doświadczenia które się wzajemnie wykluczają, obecnie jestem skłonny twierdzić że tylko MTJ jest prawdziwy a ja czy Ty jesteśmy hmm nieprawdziwi :D

Więc jako tako po śmierci ostatecznie trafiamy do tego czegoś co nas stworzyło i jakby to nazwać przestajemy istnieć :)brzmi wspaniale prawda ? ;)
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere In the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
Avatar użytkownika

Posty: 61

Dołączył(a): Pn sty 11, 2010 1:20 pm

Post N lut 14, 2010 9:41 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Dzięki to już coś na temat,ka dzięki za stronke na pewno tam zajrze.
Jedno wiem, nie jest to zajęcie dla każdego.
"Nie bójcie się ciemności jest częścią światła"

Posty: 142

Dołączył(a): Pt lut 27, 2009 12:45 am

Post Pn lut 15, 2010 12:26 am

Re: Przeprowadzanie dusz???

Więc jako tako po śmierci ostatecznie trafiamy do tego czegoś co nas stworzyło i jakby to nazwać przestajemy istnieć brzmi wspaniale prawda ?

Super :D
Rodzi się pytanie po co w takim razie wogóle istnieć?
Może od razu wynieść się z tego świata i hop do MTJa :lol:

edit: wykryłem sprzeczności w Twoich wypowiedziach :D

Więc jako tako po śmierci ostatecznie trafiamy do tego czegoś co nas stworzyło i jakby to nazwać przestajemy istnieć brzmi wspaniale prawda ?

Generalizując to po śmierci lądujesz w astralu. W sporej ilości przypadków w owym astralu już czekają na Ciebie Twoi zmarli rodzice, ludzie których kochałeś, lub opiekunowie. W takim wypadku nikogo nie trzeba przeprowadzać.


Jak mogą czekać na Ciebie osoby, które wcześniej przestały istnieć?
Może jednak nie przestały istnieć?
Avatar użytkownika

Posty: 217

Dołączył(a): N mar 15, 2009 5:30 pm

Lokalizacja: Kielce

Post Wt lut 16, 2010 3:55 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Generalnie moim zdaniem mamy do czynienia tylko z
"pseudodoświadczeniami", bądź hipotetycznymi stwierdzeniami.
Pseudo choć nie w dosłownym znaczeniu, ponieważ tylu ilu jest ludzi można stworzyć teorii. Nie ma jednolitej "absolutnej" prawdy, w to co wierzysz to dostaniesz. Nikt po śmierci nie wrócił opowiedzieć, a przypadki śmierci klinicznej nie wskazują niczego konkretnego.
Trzymając się śmierci klinicznej i idąc Twoją teorią ka o tym, że znikamy takie przypadki NDE by nie miały miejsca :)
Nie miało by miejsca to na czym przyłapał Cię jarek.
U Castanedy Orzeł pochłania świadomość, to by się zgadzało z Twoją teorią, ale nawet to odpada, bo wojownik robi wszystko, żeby uzyskać upragnioną wolność, i przecisnąć się obok dzioba Orła :)
Uważam, że mamy wolę i nie jesteśmy tutaj, żeby być "pokarmem".
Przestajemy istnieć ? Owszem, ale w pewnych "wymiarach" po to, żeby narodzić się w innych, gdy zrozumiemy i osiągniemy dostatecznie wiele.
Jak będzie tak będzie, w gruncie rzeczy zamiast gdybania zajmijmy się naszą nieskazitelnością, wydaje mi się, że jest to jedyne "uniwersalne" odpowiednie działania.
Avatar użytkownika

Posty: 51

Dołączył(a): Wt paź 28, 2008 12:00 pm

Lokalizacja: Nieznana

Post Wt lut 16, 2010 6:57 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Polecam forum
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... d3e3913194
Dotyczy wlasnie tego tematu.

Co do tej prawdy, to pewnie nie dowiemy sie poki nie pojdziemy na tamten swiat. Dla mnie np doswiadczenie smierci klinicznej nic nie mowi, bo jakby nie bylo to nie byla smierc.
Ja wierze ze bedzie dobrze i z ektos tam jednak na nas czeka naPRAWDE;)

ka

Posty: 74

Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 2:12 pm

Post Wt lut 16, 2010 8:23 pm

Re: Przeprowadzanie dusz???

Za badanie zjawiska życia po życiu zapłaciłem rozsypaniem osobowości i nadal moja odpowiedz brzmi Nie Wiem!

Miałem już kilkakrotnie ułożone logicznie co i jak i wtedy przychodziła noc i wszystko w gruzy :)

Po śmierci lądujesz w astralu i nie znikasz od razu, ileś tam setek lat sobie siedzisz po czym umierasz astralnie i hop znowu na bardziej subtelny poziom. Gość z mojego dysku mi się chwalił że żyje w astralu już ponad 2000 lat.

Problem z powrotem do MTJ jest taki że tracimy wracając tam wszystko: Osobowość, płeć, temperament, poglądy, wszystko. Czy świadomość zostaje? moim zdaniem nie. Zostaje po nas pusta forma trzymana na dysku jako baza informacji - bez świadomości jak mi się wydaje.

Pytanie za 100 milionów brzmi:
Czy ja jestem MTJ któremu się właśnie przyśniło że jest "ka" i po powrocie tam obudzę się i zaśmieję z absurdalnego snu który miałem, w którym śniło mi się że jestem człowiekiem.

Czy też mam do czynienia z Orłem, z czymś co stworzyło mnie tylko po to aby polepszyć swoją świadomość i ostatecznie mnie zeżre.

Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka łatwa jak by się mogło wydawać. Mało ludzi ma jaja aby iść i badać coś tego typu. Właściwie wszyscy reagują na ten temat bardzo negatywnie, czepiając się kurczowo pierwszej pasującej bajki z dobrym zakończeniem.
To że jakaś teza nam się podoba i że jest powszechnie przyjęta wcale nie oznacza że jest prawdziwa.
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere In the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
Następna strona

Powrót do Pas startowy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot] i 0 gości

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO
Wymiana linkami Monitoring www Kuchnia hawajska Artykuły komputery Finanse i ubezpieczenia Prawo finansowe Page Rank Pani szuka pary Wakacje w lesie Praca w Polsce Telefony i akcesoria Działki Motocykle