ale jednego nie moge zrozumiec tez . piszez , ze ziolo holenderskei nie uzaleznia fizycznie bo nie jest chemiczne. a ja poweim i co z tego!? przeciez uzaleznienie psychiczne nie polega na tym ze twoj organizm musi cos brac tylko uzaleznienie psychiczne polega na uzaleznieniu od danej rpzyjemnosci tak jak np granie na komputerze , wiec mozna nawet powiedziec ze ziolo holenedrskei bardziej uzaleznia niz polskie bo pisales ze jest po nim wieksza faza. zreszta to jest dziwne nbo oni ta chemie dodaja zeby bardziej klepało wiec polskie powinno byc mocniejsze chyba ze paliles jakeis mocne odmiany bo w holandi masz sporo rodzajow do wyboru. ogolnie ta chemia nie jest po to zeby uzalezniac ludzi , a nawet jakby była po to to by uzalezniałą fizycznie , jak w chemia w szlugach-nikotyna

Wszystko uzależnia psychicznie telewizja komputer nawet obeforum Ja lubię sobie zajarać czasem, ale nie mam czegoś takiego że MUSZĘ bo kur#ica mnie weźmie. A kiedyś jak byłem młodszy i kupowałem od osiedlowych dilerów to MUSIAŁEM zajarać bo myślałem że mnie rozniesie. I chemicznie zioło wcale nie jest mocniejsze uwierz mi Także wszystko uzależnia psychicznie nawet teraz jak czytasz forum czy piszesz posta to jesteś uzależniony. Chodzi mi o chemiczną MJ która uzależnia fizycznie i wiele osób w to nie wierzy. Oczywiście nie uzależnia fizycznie tak jak Heroina że musisz zajebać w żyłę bo wyparujesz jak leżysz na chodniku. Ale masz coś w stylu MUSZĘ zajarać poprostu muszę... Dużo zależy od człowieka, jeśli ktoś ma słabą psychę, dołuje się ciągle itd. To wiadomo.

no dobrze ,ale miałem racje z tym ze chemia uzaleznia fizycznie a nie psychicznie. ale w holandi takie najtansze ziolo co widzialem caly wór to tez jest mocne? tzn tez mozna sie zjarac po podobnym czasie jak po polskim?

W Holandi gieta masz za 20 zł i wychodzi z 12 kul takich mocno nabitych. Faza jest głębsza jak zjarasz baciora z white widow to przez godzinę nie możesz wstać, tak cię jebnie. Także najlepsze jest w holandi