Ciałokofrenia,
To co Zbyszek doświadcza i niekiedy jest trudne do zrozumienia, jest niczym innym jak wylatywaniem aspektów.
Już tłumaczę:
Wszyscy składamy się z części, gromad JA. Wyglądają jak długie kolejki ludzi. Zupełnie jak kiedyś za komuny, gdy się godzinami stało za srajtaśmą.
W wyniku silnego wzburzenia emocjonalnego, przemęczenia, niewyspania, silnego stresu, mocnego rozkojarzenia, narkotyków lub jak to ma Zbyszek, a i ja niekiedy w ospuo, dochodzi do chwilowego ulotnienia którejś z części zbiorowego JA. Ktoś po prostu z kolejki ludzi, jaką każdy z nas ma za sobą, wymyka się na zewnątrz. Nazwijmy go umownie "aspektem".
Niekiedy wylatuje ich kilku. W małych podzbiorowościach, grupkach.
Dlaczego to robią? Dlaczego opuszczają Bazę, czyli tego kto to przeżywa, czyli ciebie, mnie? Bo każdy tego doświadcza, tylko nie zdaje sobie sprawy, bo nie widzi. W realu tego się nie dostrzega. Otóż, by zaspokoić nagłą, przemożną potrzebę.
W momencie kiedy wylatują aspekty, człowiek jakby się zawiesza, zamiera i jest zdolny tylko do trwania i obserwacji. Niekiedy nawet pamięć zaczyna szwankować i po takim zdarzeniu nic się nie pamięta. Odzyskuję się ją, gdy aspekty powrócą na swoje miejsce.
Ile razy gapiłeś się w okno bezmyślnym wzrokiem i dopiero po chwili wróciłeś do siebie? No właśnie <<do siebie>>.
Myślę, że każdy z nas doświadczył "zawiechy" i wie ja kto jest. Ale mało kto widział, co się w tym czasie dzieje w astralu.
Zbycho to widzi. Taka jest jego natura.
Czy to dar, czy brzemię?
Myślę, że dar.
Myślę Zbychu, że kiedyś napiszesz fajną książkę o tym. Tylko na litość boską odetnij się od zewnętrznych wpływów! Nie czytaj już. Nie szukaj na zewnątrz, w innych książkach, w necie, tego o czym już wiesz!
Potrzebujesz usilnie potwierdzenia swoich przeżyć? Powiem Ci coś:
Znakomita większość książek ezoterycznych została napisana przez teoretyków i to powtarzaczy, a niekiedy bajkopisarzy. Nie mającymi nic wspólnego z praktyką i własnym doświadczeniem.
Ty Zbychu jesteś praktykiem, a więc cokolwiek byś nie napisał będzie prawdziwe, bo płynące z przeżyć z serca!
Powodzenia Zbyszku! Odwagi!
DS
_________________
MIŁOŚĆ i WOLNOŚĆ Poza Ciałem i w Ciele, to światłe idee
|