Ostatnia wizyta: Sob Sie 29, 2009 10:58 am Obecny czas: Sob Sie 29, 2009 10:58 am

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 19 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Medytacja - zakotwiczenie umysłu w tu i teraz...
PostWysłany: Śro Gru 10, 2008 7:41 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 11:57 am
Posty: 53
Miejscowość: z pogranicza snu i jawy...
Pięknie gdy choć raz sie udaje załapać czym jest medytacja, potem nigdy już nie udaje się zrobić tego samego i trzeba od nowa uczyc sie czym jest medytacja. Za każdym razem gdzieś indziej trzeba się "uczepić" by dorwać to czego chcemy doświadczyć. Stałej recepty nie ma, no chyba że to ta aktualna. :)No i to bycie-w-sobie (to o czym piszecie "tu i teraz"). To dopiero początek przygody z byciem w ogóle. Fruuuu....


Pozdrowionka.

_________________
"Odkąd szukanie mnie unużyło, jam się znajdować nauczył nagle.
Odkąd mi wiatr się sprzeciwił siłą - z wszystkimi wiatry płyną me żagle." Fryderyk Nietzsche


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Medytacja - zakotwiczenie umysłu w tu i teraz...
PostWysłany: Śro Gru 10, 2008 8:29 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 3:46 pm
Posty: 494
Miejscowość: z Ducha
Łatwiej napisać czym nie jest medytacja:)... To wszystko, co kiedyś wydawało mi się medytacją teraz jest dla mnie ćwiczeniem...
W ogóle coraz mniej wiem, co mi coraz lepiej służy:)

_________________
*** na drugim końcu galaktyki ***


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Medytacja - zakotwiczenie umysłu w tu i teraz...
PostWysłany: Pią Gru 12, 2008 10:09 am 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 5:28 pm
Posty: 348
Dzisiaj nad ranem 4 godz. usiadłem na krześle i spytałem co robić by wyszła mi godziwa medytacja. Trochę mnie pohuśtało. pokiwało. Jedyne co moglem zrobić to zamknąć oczy i czekać. Nic się nie działo, było nudno i nie czulem oczekiwanego poszerzenia jaźni.. Chciało mi się lecieć do kompa i coś poczytać. Czekaj- pomyślałem , może coś będzie. Wspomnienia zaczęły gnać jedne przez drugie. Stop -powiedziałem jakoś obco, nie chce mis sie dalej myśleć. Ciężko było je zatrzymać, bo się same cisnęły. Wtedy gdy je trzymałem w bezruchu z wysiłkiem , skoncentrowany na powiekach i wypatrujący jakichś kolorów to wpadł Stachu. Wsparł mnie trochę trzeźwością w rozumie i mówi. Widzisz te ruchy uwagi, jak ci coś zmyka choć stoisz myślą w miejscu. To jest ciałko przyczynowe, gotowe do startu.

_________________
cialka.net


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Medytacja - zakotwiczenie umysłu w tu i teraz...
PostWysłany: Nie Kwi 12, 2009 6:22 am 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Maj 11, 2008 4:21 pm
Posty: 503
Miejscowość: Sanok
gruz gruz gruz ... ech

_________________
...:::dać się ponieść i wylądować na drugim brzegu rzeki świadomości:::... wędrowiec do świtu
http://muszia.wrzuta.pl/audio/a0B4fQfa5 ... nie_bo_nie
KOCHAM WAS :)


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 19 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
phpBB SEO