Dostałem od Sławka list. Organizuje kolejne spotkanie pod Poznaniem. Bralem w nich juz udział i mogę z całego serca każdemu z was je polecić. W czasie ćwiczeń można poznać interesujących ludzi jak i wziaść udział w ustawieniach, nawet, gdy sie tego jeszcze nie robiło. Poznać swoje śpiące ciało w akcji, nasza podświadomość i nawiązać kontakt z wyższą świadomością. To nie żarty, duża gratka.

. List Slawka:

Od piątku 04 września do niedzieli 06 września 2009 r organizuję spotkanie ustwieniowe metodą ustawień systemowych Berta Hellingera.


Jest skarbonka, do której każdy wrzuca tyle ile chce i może, tak by każdy po spotkaniu mógł powiedzieć "jesteśmy kwita" - jest wyrównanie.

Miejsce:
Pałac w Boduszewie k/Murowanej Gośliny
http://www.boduszewo.pl

godziny:
- piątek od ok 18.00 do 21.00
- sobota 10.00-18.00
- niedziela 10.00-18.00

Dla osób, które chcą zanocować, odpłatność 40,- za dobę.
Wyżywienie we własnym zakresie (2 kuchnie do dyspozycji)

Jeżeli, jak w zeszłym roku ktoś chciałby zostać kilka dni dłużej (babskie tematy) to nie ma problemu.

Zapraszam
Sławek Ostrowski

602 228 275

Skad ta pewnosc, ze to zawsze kontakt z wyzsza swiadomoscia?

No dobrze, nie dopisałem , Za ustawieniami stoją amunaki, i pszczółka Maja.

No wlasnie, nawet osoby ustawiajace do konca nie wiedza co za tym stoi ( zakladaja , ze wyzsza jazn, bo cos, co nami wtedy kieruje to na pewno wyzsza jazn albo sam pan Bog we wlasnej osobie),wiadomo tylko, ze sily, ktore potrafia nami poruszac, dzialac na wszelkie sposoby.
Znam osoby, ktorym ustawienia pomogly a znam tez i takie, ktorym zaszkodzily i nie byly to blahe przypadki, dla mnie byly raczej neutralne, ciekawe doswiadczenie, ale nie zakladam, ze to wyzsza jazn za tym zawsze stoi bo kazdy ze soba ciegnie tez rozne inne rzeczy,byty, ktore z wyzsza jaznia czasami niewiele maja wspolnego.
Tak wiec zalozenie, ze moga za tym stac tez amunaki czy pszczolka Maja nie jest takie znowu bezpodstawne )

szczególnie Gucio jest najgroźniejszy

a tak już poważnie, wiele jest istot, które wobec ludzi przedstawią się jako opiekunowie, wyższa jaźń itp. itd. Jest tym istotom to na rękę i mają po prostu niejedną korzyść z ludzików, którzy tak chętnie ich przyjmują z otwartymi ramionami

ludzie, mający takie kontakty kierują się swoimi subiektywnymi odczuciami i swoją ograniczoną świadomością

byłbym ostrożny w ferowaniu wyroków, gdyby nawet sam Bóg przemawiał

także uważajmy na pszczółkę Maję, dla Wodeckiego już jest przekleństwem

elo a ja wiem kto stoi za ustawieniami i nie powiem;)

bóg!

Sławek uczył się osobiście u Hellingera, warto jego zapytać co myśli w temacie.
Sporo materiału zebrał na swojej stronce:

http://www.wiedzaozyciu.eu/

ło widze ze sie spóźniłem z tematem
ale dobra. w temacie zloty też nie zaszkodzi ;>