Sny z dziecinstwa ..?

Zrozumienie naszej podświadomości, która rozmawia z nami symbolami

Moderator: Opiekunowie

Post N lip 06, 2008 11:43 am

Sny z dziecinstwa ..?

Ok..
Miesiac/dwa temu wszystko bylo ok, zadnego snu nie pamietalem :P
Niedawno - obudzilem sie i 2 sny z dziecinstwa mi sie przypomnialy
Wchodze po schodzach, szukam mojego mieszkania (bylo wysoko gdzies okolo 4 pietro) i slysze jakis halas. Schody zaczely sie walic !
Zaczynam uciekac, ale jestem za wolny.. spadam i spadam, i po chwili sie budze

Jeszcze inny :
Przedszkole (jeszcze pamietam jak wygladalo hihi, a mam 15 lat ;D)
Ktos mnie zlapal za obie rece i zaczal robic "karuzele" (jak bylem maly nie lubialem tego, teraz zreszta tez). Krzyczalem zeby przestal ale nic, im wiecej krzyczalem tym szybciej sie krecilo..
Spojrzalem przed siebie zeby zobaczyc kto mnie trzyma.. Zobaczylem tylko dwie duze lapy i nic wiecej ! Po chwili sie budze

Jakim cudem te sny przetrwaly gdziestam w mojej zakurzonej, nieuzywanej pamieci ?

Post N lip 06, 2008 12:10 pm

Re: Sny z dziecinstwa ..?

Haha :DJa mam 22 lata a pamiętam całe dzieciństwo. Nawet to związane z przedszkolem ;)Pamiętam nawet (nie wiem skąd) jak leże w wózku i mama mi coś podaje ;)
Pamiętam również jedną rzecz jak miałam niecałe 3 lata O_O

Post N lip 06, 2008 12:15 pm

Re: Sny z dziecinstwa ..?

Phh.. Nie wiem z jakiego powodu, ale mysle ze w drugim snie byl to jeden z Niefizycznych Przyjaciol ;]
Ja pamietam jak z wozka wyrzucalem gryzak i mi caly czas mama mi go podawala xD
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 358

Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 8:43 pm

Lokalizacja: Łódź

Post N lip 06, 2008 12:26 pm

Re: Sny z dziecinstwa ..?

Ja pamiętam bardzo wyraźnie dwa sny z dzieciństwa. Były one dla mnie tak niesamowite, bądź w dziwny sposób ważne, że zaryły się w mojej pamięci jak żadne inne w całej historii mojego nieświadomego śnienia.

W jednym z nich byłem kotem w butach, poruszającym się po jakiejś drodze, zawieszonej w przestrzeni, niezwykle krętej, trochę jak kolejka górska - czasem szedłem do góry nogami. Wrażenie tej drogi było niesamowicie silne. Na jej końcu był zamek a w nim księżniczka, którą najprawdopodobniej musiałem uratować.

W drugim śnie, o którym gdzieś już tu pisałem, byłem gościem na innej planecie. Byłem oprowadzany przez kosmitę po tej planecie, on wszystko tłumaczył mi - nie mówiąc, ale za pomocą telepatii. Realność snu i fakt, że przez długi czas pamiętałem jeszcze szczegóły architektoniczne budynków, sprawiły, że mam wątpliwości czy to była projekcja mojego mózgu.
"Pozytywne działanie nie może ulec zniszczeniu, podczas gdy negatywność nieuchronnie niszczy sama siebie." - Budda Siakjamuni
"Musimy nauczyć się żyć razem jak bracia, jeśli nie chcemy zginąć razem jak szaleńcy."
- Martin Luther King
Avatar użytkownika

Posty: 414

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 5:51 pm

Post N paź 19, 2008 5:09 pm

Re: Sny z dziecinstwa ..?

Nic nadzwyczajnego.. ja też pamiętam pare snów z dzieciństwa, np. z Buką, której panicznie się bałem, jak zresztą wszyscy. W dodatku mieliśmy drzwi z kijowym zamkiem w domu. Sen był koszmarem. Byłem sam w domu, otworzyłem drzwi a tam BUKA!! I nie mogę ich zamknąć! Jedno z nastraszniejszych doświadczeń w życiu :o
Wszystko jest piękne, nic nie jest istotne.
Avatar użytkownika

Posty: 84

Dołączył(a): Wt cze 02, 2009 11:50 am

Lokalizacja: wherever in the world

Post N cze 14, 2009 3:24 pm

Re: Sny z dziecinstwa ..?

hmm, ja pamiętam w sumie dwa sny z przed ok 15 lat, oba są opisane na blogu, w miesiącu luty.
tak jakoś zapadły w moją pamięć, zresztą później zaczęła się historia śnienia
to czego najbardziej pragniemy jest głęboko ukryte w czeluściach naszego umysłu...
Avatar użytkownika

Posty: 94

Dołączył(a): Pn mar 31, 2008 3:17 pm

Lokalizacja: Wrocław

Post N cze 14, 2009 6:21 pm

Re: Sny z dziecinstwa ..?

Też pamiętam wiele zdarzeń z dzieciństwa.

Dawne sny bardzo często przypominają mi się podczas prób wychodzenia z ciała, gdy jestem już mocno zrelaksowany. Nie jestem w stanie określić dokładnej daty snu, lecz wiem, że było to zdarzenie odleglejsze w czasie niż kilka poprzednich dni (kilka lat, miesięcy?).

Post Śr lip 15, 2009 9:30 am

Re: Sny z dziecinstwa ..?

Mialam niedawno bardzo dziwny sen. W tym snie bylam mala dziewczynka. Mialam tam moze 10 lat i co jest najsmieszniejsze, ze mimo, iz bylam tam w tak mlodym wieku, to myslalam jak dorosla osoba. Chodzilam po jakims duzym domu na wsi i zagladalam w rozne zakamarki - ale moje przemyslenia podczas tego "zwiedzania" nie byly na poziomie 10latki, lecz na poziomie doroslej osoby.
Co jeszcze dziwne - jak sie obudzilam to mialam wrazenie,ze nadal jestem w tym domu, a bylam u siebie (chyba?). Potem co sie dzialo, to juz nie pamietam.
Avatar użytkownika

chosen one ;)

Posty: 260

Dołączył(a): So maja 30, 2009 9:11 pm

Lokalizacja: Obywatel Wszechświata

Post Śr lip 15, 2009 9:48 am

Re: Sny z dziecinstwa ..?

Czuang -tsy Księga Południowego Kwiatu napisał(a): „Śniłem, że byłem motylem. I byłem wtedy szczęśliwy. Nie wiedziałem, że jestem Czuangiem. Nagle obudziłem się i znowu byłem sobą, Czuangiem. I już wtedy nie wiedziałem, czy byłem Czunagiem, śniącym, że jest motylem, czy motylem, śniącym, że jest Czuangiem.”


Spójrz, a może Twój sen jest metaforą, to kim jesteś, to gdzie chciałabyś wrócić. Wielu z nas zabija "dziecko" w sobie, wielu z nas pomimo wieku, zatrzymuje się wciąż na swoim dzieciństwie, i to że mamy po ileś tam lat nie czyni nas od razu dojrzałymi ludźmi ;)

Także można podsumować pozwólmy dziecku być dzieckiem, a wtedy kiedy trzeba bierzmy się za swoje życie jak przystało na "dorosłego człowieka" ;)
Sny są nami, a my nimi swoimi pragnieniami.
Obrazek

Post Śr lip 15, 2009 10:03 am

Re: Sny z dziecinstwa ..?

Tak naprawde kazdy z nas jest troche dzieckiem - w srodku. W kazdym z nas jest dziecko.
Czesto uciekamy do przeszlosci, do czasow dziecinstwa, chcac uwolnic sie od problemow, ktore nam towazysza podczas zycia obecnego - doroslego.

@Śniący - to prawda co piszesz i ja sie z tym zgadzam - to, ze jestesmy juz doroslymi wiekowo ludzmi, nie zawsze znaczy, ze dojzelismy do bycia doroslym:) Nie wszyscy chca dorosnac. Nie jedna osoba chcialaby wrocic do czasow dziecinsta, by odciac sie od problemow dnia codziennego. Bo przeciez jako dziecko jest o wiele latwiej. Nie mowie, ze dzieci nie maja problemow, ale z pewnoscia latwiej je mozna rozwiazac. No i co najwazniejsze - bedac dzieckiem i majac problem, czesciej mozemy liczyc na pomoc innych - doroslych.

;)

Posty: 12

Dołączył(a): Pn lut 28, 2011 10:12 am

Post Wt mar 08, 2011 2:24 pm

Re: Sny z dziecinstwa ..?

Ja do dzis pamietam ze jako malej dziewczynce snilo mi sie ze moj pies wpadl do ogromnej przepasci, ktora nagle pojawila sie na naszym podworku i ze probowalam go zlapac ale nie dalam rady.. To bylo wtedy takie straszne, ze obudzilam sie cala zaplakana i mysle ze dlatego ten akurat sen pozostal mi w pamieci. Ale bez stresu: pies zyl po tym snie jeszcze dlugie dlugie lata :)

Powrót do Sny, na które szukasz odpowiedzi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO

Wymiana linkami Monitoring www Kuchnia hawajska Artykuły komputery Finanse i ubezpieczenia Prawo finansowe Page Rank Pani szuka pary Wakacje w lesie Praca w Polsce Telefony i akcesoria Działki Motocykle