Emisarusz


Starożytni Toltekowie, rekapitulacja, magiczne kroki, śnienie, tensegrity...

Moderator: Opiekunowie

ka

Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 304

Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 4:12 pm

Pochwały: 6

Post N mar 13, 2011 8:16 pm

Emisarusz

Emisariusz to taki głos, podobny do dialogu wewnętrznego który się słyszy w głowie(całkiem głośno i wyraźnie), jest to objaw posiadania sprzymierzeńca. Po dziś dzień nie wiem czy jest to mój głos, tj. czy to moja niefizyczna osoba do mnie mówi czy też jest to głoś sprzymierzeńca. W przeciwieństwie do Castanedy u mnie ten głos pojawia się sporadycznie i właściwie opowiada tylko kawały, które w większość są nie do opowiedzenie przez komizm sytuacyjny :D


Jadę autobusem i "romansuje wzrokiem" z bardzo ładną blondynką. Wysiadam następnie z autobusu i idę przez miasto.
ja: Ale ładna dziewczyna...
emisariusz: Wystarczy że oszczędzasz energie seksualną a od razu wszystkie są ładne.



Siedzę na fotelu dentystycznym, próbuję uciec świadomością od przyjemności z tego płynących, wodzę wzrokiem po ścianie i zauważam że nad wejściem wisi krzyż.
ja:(sam do siebie) Po co tutaj krzyż?
emisariusz: Byś wiedział że Jezus też cierpiał.


Jestem w kościele, stoję z tyłu ale na wprost ambony. Z ambony wrzeszczy proboszcz uniesionym głosem i patrzy się prosto na mnie czekając na moją reakcję. Osobnik ten lubi wygłaszać płomienne straszliwe kazania, a jak ktoś zrobi nieodpowiednią minę to wyzywa go z ambony. Wiedząc o tym morduję się sam ze sobą aby nie parsknąć śmiechem.
Proboszcz: Wszystkie młode dziewczyny powinny brać przykład z Maryi!!!
emisariusz: Powinny zajść w ciążę przed ślubem.



Jestem sobie w kościele, stoję tam i się straszliwie nudzę, przede mną w odległości około 15 metrów stoi dziewczyna, strasznie się wierci, co jakiś czas się obraca i na mnie gapi, popadam w apatię i zaczynam bezsensownie myśleć.
ja: ...Ciekawe czy jej się podobam...
emisariusz: A co jeszcze ma zrobić? może ma do ciebie podejść i zrobić ci loda byś mógł zaobserwować że jej się podobasz?



Jestem w pracy, załatwiam sprawy służbowe z pewną młodą kobietą, ona rozmawiając ze mną obniża ton głosu tak że jej głos robi się wręcz piskliwy. W tym momencie słyszę w głowie jazgot- takie głośne ujadanie skomlenie psa. Oba te głosy(jej i ten z głowy) nakładają się ,obracam się udając że coś robię i parskam śmiechem.



Idę sobie drogą nad ranem i jestem cały w skowronkach po wyprawie jaką miałem w nocy. Idąc tak się zastanawiam. ja:ciekawe czy przez te wyprawy wzrosło moje poczucie własnej ważności.
emisariusz: czujesz się ważny jak jasny ch**

ka

Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 304

Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 4:12 pm

Pochwały: 6

Post Wt wrz 27, 2011 11:21 am

Re: Emisarusz

Nadal nie wiem czym tak naprawdę jest głos emisariusza, coraz bardziej wygląda mi na mój własny chodź nie zmienia to faktu że nadal strasznie obcy głos.

Chodź nadal nie wiem czym to jest, to dzięki wszystkim wizytą u Don Juana i spółki nauczyłem się wreszcie jak z niego korzystać.

Generalnie Emisariusz to takie "google" podczas śnienia. Odpowiada na wszystkie pytania i wszystko wie na temat sytuacji która się właśnie dzieje. Zawsze wie gdzie się ukrywa Don Juan pomimo że ja sam nic nie widzę :mrgreen:

Powrót do Sztuka śnienia według Don Juana i Carlosa Castanedy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




Śnienie - rozwój - warsztaty

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO