Pewien niewygodny fakt na temat MTJta


Czułeś ten wiatr za swoimi plecami który pchał Cię w określonym kierunku, do doświadczenia które dało Ci coś do myślenia czy do konkretnego celu jaki sobie postanowiłeś i od samego początku miałeś przeczucie, że to właśnie twoja totalna jaźń.

Moderator: Opiekunowie

ka

Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 304

Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 4:12 pm

Pochwały: 6

Post Wt gru 04, 2012 12:46 pm

Pewien niewygodny fakt na temat MTJta

Mało co wywołało tyle zamętu w świecie obenautów co pojęcie MTJta.

Na nasze nieszczęście, nasze wyobrażenia o MTJocie są często wykorzystywane przeciwko nam przez istoty niefizyczne.
Tu muszę dodać że nawet jeśli jakaś istota podszywa się pod naszego MTJta to wcale nie musi być nam wroga ani mieć wobec nas złych zamiarów.
Jeśli jednak zaufamy takiemu "MTJotowi" albo czemukolwiek co spotykamy w snach to prosimy się o kłopoty.


MTJ jest jak japońska żona samuraja z feudalnej Japonii:

-MTJ NIGDY NIE PRZEJMUJE INICJATYWY
-MTJ NIGDY NIE POWIE CI CO MASZ ROBIĆ
-MTJ NIGDY NIE KARZE CI SIĘ ZMIENIĆ


RELACJA CZŁOWIEKA Z MTJ POLEGA NA TYM ŻE, MTJ ZAPYTA CZEGO PRAGNIESZ A TY DAJESZ LISTĘ PRAGNIEŃ.


Zrozumienie tej prostej zależności zajęło mi tylko 13 lat, wolałem już MTJota nienawidzić aniżeli o coś poprosić :)

Łatwiej było mi spędzać lata na poszukiwaniach MTJta który powie mi co mam robić, niż wziąć odpowiedzialność za własne życie w swoje ręce, łatwiej mi było się użalać niż realizować marzenia :)
Avatar użytkownika

Posty: 84

Dołączył(a): Pt mar 07, 2008 4:19 pm

Pochwały: 1

Post Wt gru 04, 2012 9:05 pm

Re: Pewien niewygodny fakt na temat MTJta

To teraz ciekawi mnie sprawa z tym, czy mogą być przypadki w których Mtj zareaguje sam z siebie pomagając nam w pewnych momentach ? Mam dwie sytuacje w których Mtj bez wołania pojawił się, a myślę, że znam jego energię. Chociaż w tych dwóch przypadkach, ta energia, mimo iż była zbliżona do tego jak zawsze odbierałem Mtj, to jednak wystąpiły tylko w tych dwóch przypadkach różnice, które sobie później jakoś usprawiedliwiałem.

Pierwszy przypadek, to taki gdzie Mtj mnie zatrzymał przed lotem do nieznanego sobie identu, który przedstawiła mi istota ledwie dla mnie widoczna, emanująca białym światłem. Jeszcze przed tym widziałem za swoimi plecami Opiekuna, była to zresztą dość specyficzna sytuacja, po której byłem mocno rozentuzjazmowany (odczuwanie siebie jako kuli mając wzrok zakotwiczony w ciele astralnym, dołączenie innych kul, łączenie - odczuwanie z pozycji kuli i widzenie z pozycji ciała astralnego a na koniec zanik świadomości przy pełnym połączeniu wszystkich kul). Drugi przypadek powstał sam z siebie, będąc poza ciałem Mtj wyciągnął mnie z ciala astralnego na chwilę, to wtedy otrzymałem niefizyczny przekaz "nie martw się, wszystko jest dokładnie zaplanowane". Przez tą chwilę byłem w formie kuli, która dosłownie znajduje się w przestrzeni wypełnionej czystą i nieopisaną radością.

Energia w tych dwóch przypadkach jaką od niego odczuwałem, była silniejsza od tej, którą odczuwałem kiedyś od niego. Wytłumaczeniem na to było po prostu to, że Mtj musial się wzmocnić, co też jest ciekawym aspektem. Jeśli my się rozwijamy, to czemu nie Mtj ? Chyba, że to była inna istota, akurat dobra bo w obu przypadkach okazała pomoc. Pomieszane to wszystko ^^

ka

Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 304

Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 4:12 pm

Pochwały: 6

Post Śr gru 05, 2012 11:48 am

Re: Pewien niewygodny fakt na temat MTJta

Bez teorii.

Jeśli spotkasz kogoś, coś we śnie co wygląda na MTJ od razu pytaj: Czy jesteś mną ?
Jeśli odpowiedź brzmi nie, to kolejne pytanie brzmi: Czy jesteś moim przyjacielem?
Jeśli odpowiedź brzmi nie, to w 95% przypadków kolejny poprawny krok brzmi: To wypierdalaj z mojego snu!


Zatrzymanie, lub próba uniemożliwienia podróży to jest coś co zrobiłby sprzymierzeniec, ale raczej nie MTJ.
Chciałbym jeszcze tylko dodać że jak sprzymierzeniec nie chce cie gdzieś puścić to zazwyczaj lepiej go posłuchać przekonałem się o tym w dość bolesny sposób.

ka

Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 304

Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 4:12 pm

Pochwały: 6

Post Cz gru 27, 2012 9:10 pm

Re: Pewien niewygodny fakt na temat MTJta

My ludzie mamy ego niebiańskich rozmiarów.

Jednym z efektów posiadania nieziemsko wielkiego ego jest przeświadczenie o własnej mądrości które każdy z nas posiada :)

Wydaje nam się z czasem że potrafimy rozpoznać wibracje MTJota oraz że jesteśmy w stanie określić czy napotkana istota jest dobra czy zła oraz jakie ma zamiary...

Niestety tak nie jest.

Nigdy nie jesteś w stanie określić zamiarów istoty ani osoby która jest potężniejsza od ciebie !
Co gorsza, będąc w obecność istoty śmiertelnie niebezpiecznej będziesz się czuć wspaniale, tylko dla tego że jej energia tak zadziała.

MTJ pojawiający się obok nas we śnie jest zjawiskiem bardzo rzadkim.

Podróż do MTJ powinna w zasadzie być podróżą u kresu której jesteś MTjotem i widzisz siebie jak i inne pokemony.
Jest to cholernie trudne i co ciekawe wszyscy których znam taką wizytę przeżyli trauma tycznie :mrgreen:
Nie wynika to z tego że jest to podróż nieprzyjemna, problemem jest to że nasze ego bardzo źle znosi pewne fakty.


Nigdy nie wierz w MTJota który we śnie pojawia się obok ciebie.

Powrót do Doświadczenia z MTJ

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości




Śnienie - rozwój - warsztaty

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO