Post Wt kwi 11, 2017 11:35 pm

Hemi-Sync i coś dziwnego

Od krótkiego czasu poczytuje i słucham materiałów dotyczących poruszających tytułową tematykę forum.
Parę dni temu włączyłam sobie dźwięki Hemi-Sync na YT. Właściwie miałam się przespać, ale już od pierwszych dźwięków byłam pewna, że nie zasnę a wręcz rozbudziłam się na dobre. Pomyślałam, że pomedytuję. Dźwięki tego utworu skojarzyły mi się z lasem deszczowym, szum wody, szelesty liści, śpiewające dzieci itd. Wyobrażałam sobie jakbym tam była. Niesamowity spokój i zagłębiania się gdzieś... .
Około 11 minuty usłyszałam, jakby w oddali, wołanie mojego imienia. Wiedziałam, że to mój mąż. "Co ty zrobiłaś?". Zdjęłam słuchawki i wchodzę do łazienki.... zalanej wodą. Umywalka pełna wody, podłoga w wodzie.
Myślał, że zamiast iść spać, poszłam wziąć kąpiel. Ale ja wcale w łazience nie byłam, poszłam prosto do sypialni.
Ja nie byłam, on też nie, córki też nie, to kto?
Ja zadawałam sobie pytanie raczej dlaczego tak się stało?
Czy ktoś miał dziwne zdarzenia w trakcie odsłuchiwania tych dźwięków?