Parkers - ...albo zwkłe bajdużenie umysłu. Wszystkie możliwości są równie prawdopodobne.

a moze to bylo tak jak darek mowil ze w roznych wymiarach ma sie rozne ciała? on cos pisał ze w PARKU był młodszy czy cos takiego. Ale ten budynek mógł być PARKIEM? jak wy tam dotarliscie to tez widzieliscie takie windy schody czy jakis czekających ludzi? Bo raz tez miałem taką faze ze mam LD i prosze MTJ o pokierowanie fazą. i znow lece w tym tunelu i pojawiam sie w jakims pomieszczeniu. patrze z perspektywy trzeciej osoby na jakiegos lekarza w masce ktory smyra jakiegos lezacego typa roznymi narzedziami.po pewnym czasie widze tego doktora taj jakby z tego łozka na ktorym lezal jakis koles. p;atrze a ten chirurg smyra te łozko swoim fartuchem. nagle kamera znow sie zmienia i widze tego doktora z perspektywy tego lezacego typa!! czuje ze to ja i patrze a tu ten lekarz smyra mnie jakimis narzedziami! lapię go za ręce wyrwywam sie i z nim walcze. i potem sie budze

Właściwie ja też mogę powiedzieć, że byłam w jakiś dziwnych urzędo-budynkach, ale nie kojarzę tego z Parkiem. Zawsze jednak będę mówić, że tamten świat jest bardzo biurokratyczny i mają mnóstwo sztywnych zasad na wszystko i dla wszystkich; z takimi nie pogadasz.