Ostatnia wizyta: Pią Wrz 04, 2009 8:35 am Obecny czas: Pią Wrz 04, 2009 8:35 am

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 5 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Odkrycie...
PostWysłany: Śro Lip 23, 2008 9:43 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 11:57 am
Posty: 53
Miejscowość: z pogranicza snu i jawy...
Dostałam dziś przepiękną wiadomość z wnetrza siebie. Odpowiedź niejako na moje bieżące doswiadczenia, watpliwości związane z emocjonalnością świadomą i nieświadomą. Czyli punkt łączacy swiat "materii" i ducha, ten supeł wiążący niezliczoną ilość nitek składających się na psychikę ludzką.

Zawisłam więc w próźni nad bólem upchanym w zołądku, z dawien dawna ukrytym żalem. Z momentu ciszy wyłoniły się słowa - ha! nawet nie zaskoczyło mnie to, że myślałam w tej chwili po angielsku - "Nie ma żadnej siły by złamać człowieka, dopóki sam sie nie ugnie" cały czas pozostając w kontekscie emocji - czyli pełnia i czystość, lekkość i jasność jest nam dana z natury, dopóki sama sie jej nie pozbędę, nikt nie może mi tego odebrać... Bezwarunkowość jest punktem wyjscia ale i celem ostatecznym, a zycie to oddalanie sie i przyblizanie sie do niej tylko dzieki jednemu "narzędziu" wolnej woli.

I tu pojawia sie tez punkt zbieżny - swiadomosc ludzkiej nieśmiertelności. Rozumianej nie w sensie linearnym jako konsekwencja zycia ale jako stale obecny punkt - sfera, zapewniająca ową pełnię. Nawet jeśli to tylko skrawek mózgu daje nam mozliwosc swiadomosci własnej niesmiertelności, to ta swiadomosc cały czas jest w zasięgu, można objąć ją swym postrzeganiem - właczyc w sfere swiadomosci.

nielada odkrycie :oops:
pytanie tylko na ile zrozumiale to ujęłam :?

_________________
"Odkąd szukanie mnie unużyło, jam się znajdować nauczył nagle.
Odkąd mi wiatr się sprzeciwił siłą - z wszystkimi wiatry płyną me żagle." Fryderyk Nietzsche


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Odkrycie...
PostWysłany: Czw Lip 24, 2008 2:47 pm 
Offline

Dołączenie: Sob Lip 05, 2008 7:06 pm
Posty: 24
Niby jest wolna wola, ale to i tak mtj, mimo tej całej karmy, narzuca nam los tzn. to on ustala, że nasze wcielenie będzie np. policjantem, a tamto księdzem , ustala też, co będziemy przeżywać w danym wcieleniu.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Odkrycie...
PostWysłany: Czw Lip 24, 2008 3:51 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 11:57 am
Posty: 53
Miejscowość: z pogranicza snu i jawy...
Wolnej woli doswiadczyłam całkiem niedawno, kiedy odbiłam się od ciągłej emocjonalnosci. Myśle wiec w tej chwili, że jest ona związana ze światem mentalnym. Świat emocji i niższych wibracji to swiat zdeterminiwany mechanizmami, w którym nie da się nijak odkryć owej woli. Tak mi się wydaje. Ta warstwa emocjonalna to taki pancerz, zbiór różnych doswiadzczeń - uswiadomionych i nieswiadomych. Potrafi determinować postrzeganie, zakrzywiać odbiór tego co na zewnątrz, w tym także innych osób.

Gdybym użyła zbyszkowej terminologii to powiedziałabym ze astralne ciałko ma olbrzymi bagaż doświadczeń -z których jedne pamieta a innych nie chce pamiętać. Pilnuje ono zewnętrznych granic istoty ludzkiej, i wydaje mu się że jego siła jest na tyle autonomiczna, że czasem tworzy zupełnie nieadekwatne i oderwane od istoty ludzkiej działania, konstrukty psychiczne - mechanizmy. Pewne automatyczne reakcje - programy, które "pomagają" istnieć.

Ta sfera emocji dotyka takze najbardziej podstawowych potrzeb które odziedziczylismy w spadku po dziadku Darwinie - w drodze ewolucji - lęk przed smiercią, automatyczne reakcje ochrony zycia przed niebezpieczeństwem to spadek po braciach krokodylach i siostrach małpach ;)Tak więc ta czesc nas, cały czas zyje w obawie przed utratą zycia. Stąd tak silne uwarunkowania emocjonalne, ta sfera jest tak bliska fizyczności - jest z nią silnie powiązana. Stąd doznania psychosomatyczne, nerwice i neurozy. Stąd schizofrenia.

Więc już starożytni w tym Epikur wiedzieli o tym wyróżniając lęki jako naturalne przeszkody w osiągnięciu szcześcia. :)

A wrócę znowu do tego elementu niesmiertelności. Bo to cały czas nie przestaje dudnić mi w głowie. Ciałkowo to pewnie duch daje stabilizację i pełnię istnienia w wieczności. Duch jest aczasowy i aprzestrzenny. Świadomośc ducha daje ulgę emocjonalności. Jako wyższa instancja pozwala dostrzec jej bezsens i chaos.

Parkers piszesz o tym że MTJ narzuca nam los, ale to także jest wolna wola. Pochodząca z innego poziomu. Na róznym poziomie inaczej sie można realizowac. Jest w tym pewien paradoks, Bo miedzy tymi poziomami istnienia, czyli miedzy ciałkami takze przejawia sie wola. Jakby było coś jeszcze pomiedzy co spaja wszystko jak jakaś sieć. Gdy zaczynasz przenosic uwagę w inne rejony swiadomosci, inne nie zanikają a stają się jedynie "mniej widoczne".

_________________
"Odkąd szukanie mnie unużyło, jam się znajdować nauczył nagle.
Odkąd mi wiatr się sprzeciwił siłą - z wszystkimi wiatry płyną me żagle." Fryderyk Nietzsche


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Odkrycie...
PostWysłany: Czw Lip 31, 2008 9:42 am 
Offline
Opiekun
Awatar użytkownika

Dołączenie: Wto Mar 25, 2008 8:43 pm
Posty: 355
Miejscowość: Łódź
Z mojego punktu widzenia wygląda to tak. Doświadczyłaś natury Pustki (bądź przestrzeni), która jest ponadczasowa. Ty nazywasz to Duchem, terminologia nie jest tak istotna, w każdym razie to bardzo istotne doświadczenie.

Co do ciała mentalnego - zgodzę się z tą teorią. A ze swojego doświadczenia dodam jeszcze, że odpowiednio rozbudowane ciało mentalne jest w stanie przejąć kontrolę nad emocjami - tak, że i w tej sferze pojawia się wolna wola i można "zaprogramować się" na jakąś emocję.

A do Parkersa (wybacz że posłużę się cytatem, sam nie za bardzo lubię, jak ludzie to robią, zamiast opisać coś własnymi słowami, ale ten wydał mi się idealny - bo zgodny z moimi wcześniejszymi, niezależnymi przemyśleniami):

"Ten świat zna trzy błędne punkty widzenia. Jeśli trzymać się ich uporczywie, to nie pozostaje nic innego, jak wszystko zanegować. Pierwszy punkt widzenia polega na przekonaniu, że ludzkim losem kieruje przeznaczenie. Zwolennicy drugiego utrzymują, że wszystko jest stworzone przez Boga i kierowane jego wolą. Ci, którzy przyjmują trzeci, głoszą, że wszystko zdarza się przypadkowo, nie mając żadnych przyczyn ani uwarunkowań. Jeśli o wszystkim decyduje przeznaczenie, to dobre i złe czyny, wszelkie szczęście i cierpienie są już z góry ustalone. Zatem wszelkie ludzkie plany i wysiłki, które mają na celu poprawę i postęp, byłyby daremne, a dla ludzkości nie byłoby nadziei. To samo dotyczy obu pozostałych stanowisk. Jeśli w ostatecznym rozrachunku wszystko spoczywa w rękach niepoznawalnego Boga, bądź jest dziełem ślepego przypadku, to cóż innego pozostaje ludziom jak nie podporządkowanie się Bogu i przypadkom? Trudno się dziwić, że ludzie, którzy hołdują takim poglądom, tracą nadzieję i nie starają się działać mądrze i unikać zła. Wszystkie trzy koncepcje są błędne, ponieważ wszystko jest następstwem zjawisk, których źródło stanowi nagromadzenie przyczyn i warunków. - Budda Siakjamuni

Gdybyś chciał pomówić szerzej o przeznaczeniu, to istnieje taki temat, bodajże w dziale Offtopic "Przeznaczenie itp."

_________________
"Pozytywne działanie nie może ulec zniszczeniu, podczas gdy negatywność nieuchronnie niszczy sama siebie." - Budda Siakjamuni
"Musimy nauczyć się żyć razem jak bracia, jeśli nie chcemy zginąć razem jak szaleńcy."
- Martin Luther King


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Odkrycie...
PostWysłany: Czw Wrz 18, 2008 12:05 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 5:54 pm
Posty: 246
Miejscowość: Londek Zdrój
Dziéki Anula za podzielenie sié odkryciem ;)

MTJ pyta sié mnie: jaka decyzjé podjálbys w tej czy tamtej sytuacji,gdybys wyszedl z zalozenia, ze jestes Swiéty, Kompletny i Kochajácy, i jak bylaby ona inna od tej odwolujácej sié do Ciebie jako ograniczona ludzka tozsamosc?...i co najwazneijsze jakie efekty w Twoim ludzkim snie by ona wywolala?

_________________
"Free Your Mind And Your Ass Will Follow"

Blog: http://lamir11.blogspot.com/


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 5 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
phpBB SEO