Nie mrugam, bo to przerywa proces. Wsumie to trwa chwile. Jakies 5-10 sek zanim się wzrok zacznie wyłączać.

Dzięki za tą technikę, dzisiaj wypróbuję z kolorami
A jutro z oczami

Jak dla mnie technik 4+1 jest bardzo skuteczna:) Jesli chodzi o mnie to trzeba znalezc ten odpowiedni moment kiedy po obudzeniu jestesmy bardzo rozbudzeni ale jednoczesnie mozemy ponownie zasnac. U mnie nie trwa to godzine ale okolo 45 minut.
Tyle ze ja nie klade sie spowrotem i czekam na OOBE tylko zasypiam raz jeszcze. Czyli okolo 5 godzin snu+45 minut rozbudzenia i ponownie zasypiam. Wtedy najczesciej budza mnie wibracje. Otwieram oczy widze ze leze nieruchoma na lozku i wychodze;)

spróbowałem technikę z kolorami - później nic się nie działo, pół nocy nie mogłem zasnąć

Tylko, że technika kolorów służy do osiągania transu. Oczywiście jak człowiek jest rozbudzony to można 2razy powtórzyć.

A może spróbuj połączyć kilka technik naraz. 4+1, potem technikę relaksu np. taką polegającą na zwykłej sugestii:

Na wdechu w myślach wymieniamy części ciała, a na wydechu powtarzamy w myślach "bardzo rozluźnione". Ja np robię tak:

Wdech1: Palce, stopy
Wydech1: Bardzo rozluźnione

Wd2: kostki, łydki
Wyd2: bardzo rozluźnione

Wd3: kolana, uda

Wd4: biodra, pośladki

Wd5: brzuch, mięśnie brzucha

Wd6: Klatka piersiowa, plecy

wd7: barki, ramiona

wd8: ręce, dłonie, palce

wd9: szyja, kark

wd10: twarz, mięśnie twarzy

wd11:Oczy, głowa.


Cała procedura powtórzona ok 10x (więcej/mniej powtórzeń zależy od tolerancji danej osoby, jak również od pory i takich tam) powinna uśpić ciało do tego stopnia, że słychać własne chrapanie, czuć odrętwienie na twarzy.

Ostatnio doprowadziłem się do tego stanu, ale zorientowałem się, że uspałem ciało, ale co z umysłem, tzn. oprócz tego, że ciało sobie pochrapywało to umysł miałem zbyt bardzo rozbudzony? Czasem znowu robię odwrotnie, uśpię umysł, ale ciało jest zbyt spięte. Lenistwo moje i tyle.

potwierdzam, takie usypianie ciała jest mega skuteczne. ja w ten sposób nieświadomie zaczęłam doprowadzać się do oobe. Plus, jest to super metoda na medytację:)

Tak zwłasza, że po napisaniu postu o tej metodzie rozluźnienia położyłem się zastosowałem sobie tą metodę i miałem obe.

Rozluźniałem tylko ciało, umysł miałem już dosyć zmęczony więc nie było potrzemy jakiś wielkich ćwiczeń mentalnych. Wibracje same przyszły bez większych zabiegów z mojej strony.

no dobra spróbuje tego dzisiaj, a co jak będe wiedział że ciało jest uśpione... co robić dalej?

Dalej trzeba zająć się umysłem. W przypadku zbytniego rozbudzenia można zastosować jakąś technikę transu. Tu masz do wyboru, do koloru.

Relaks to tylko podstawa pod różne stany. Obe raz wyjdzie raz nie wyjdzie. Z przewagą na "nie wyjdzie".