Post Wt mar 29, 2011 6:22 am

Jestem jak ptak uwięziony w klatce

Czy zdarzyło wam się, że musicie kogoś okłamać, bo inaczej albo was wyśmieją, albo "obrzucą" jajkami? Nie mogliście czegoś komuś powiedzieć w kwestii wiary, bo zaraz zabrali by ciebie do psychiatry? Często ludzie postępują niewłaściwie wobec swoich bliskich narzucając im swój światopogląd, wiarę itp. Przez takie zachowanie narodziła się nietolerancja. Jako czarownica jestem blisko związana z Matką Ziemią, którą czczę najczęściej jako Boginię (nie, to nie Wicca). Każdy z nas ma wolną wolę i świadomość - nawet zwierzę, czy roślina - i ma prawo decydować o swoim życiu, swoich aspektach religijnych i nie tylko. Każdy z nas ma jakieś prawa, ale powinni uwzględnić, że każdy (bez wyjątku) w każdej chwili może zmienić wyznanie i nie być "obrzuconym jajami".
Piszę TEN wątek, TEN post w TYM dziale, aby każdy z Nas, rodziny którą jesteśmy (bo jedyne co nas łączy to OBE) mógł wyżalić się na innych, którzy nie doceniają jego światopoglądu. Zobaczycie, po napisaniu tego będzie Wam lżej ;). Jeśli ktoś potrzebuje pomocy w kwestiach religijnych i chciałby od nas rady, proszę bardzo! Niech napisze a wszyscy wspólnie zastanowimy się nad jego rozwiązaniem.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że Ten wątek się przyda. Alessa