Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Czułeś ten wiatr za swoimi plecami który pchał Cię w określonym kierunku, do doświadczenia które dało Ci coś do myślenia czy do konkretnego celu jaki sobie postanowiłeś i od samego początku miałeś przeczucie, że to właśnie twoja totalna jaźń.

Moderator: Opiekunowie

Avatar użytkownika

Posty: 86

Dołączył(a): So maja 16, 2009 7:49 am

Post So lut 20, 2010 4:14 pm

Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Doszedłem do etapu dość dziwnego jak dla mnie. Żyje normalnie jak wcześniej, nigdy nie miałem OOBE, ale jednak pewne rzeczy się zmieniły. Pierwszą z nich jest to, że zacząłem potrafić w małym stopniu przewidywać przyszłość. Drugą jest to, że zdałem sobie sprawę, że mogę rozmawiać z MTJ w realnym świecie. Ogranicza się co prawda do "Tak, lub nie", bo odczytanie bardziej złożonych zdań wymaga bardzo dużo koncentracji (tak samo jest z przewidywaniem przyszłości). Z rozmów z MTJ mogę wam powiedzieć 2 rzeczy:
1.)My nigdy nie wychodzimy z ciała - my cały czas jesteśmy w Świecie Astralnym, ale nasze "zmysły", jeśli takowe istnieją w ogóle, są połączone do ciała fizycznego.
2.)Wszystko, czego możemy się nauczyć ze Świata Astralnego i wszystkiego co z nim związane, zaczyna się od OOBE - oderwania od ciała fizycznego.

Nie mogę powiedzieć, że jest to na 100% pewne i staram się znaleźć sposób na głębszą rozmowę z MTJ.

I jeszcze jedna sprawa dla tych co nie mogą oderwać się od ciała fizycznego: znajdźcie sposób na porozmawianie z MTJ, a być może nauczycie się jak osiągnąć OOBE.
Avatar użytkownika

Posty: 11

Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 1:39 pm

Lokalizacja: Lębork

Post N lut 21, 2010 10:03 am

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Cholek napisał(a):I jeszcze jedna sprawa dla tych co nie mogą oderwać się od ciała fizycznego: znajdźcie sposób na porozmawianie z MTJ, a być może nauczycie się jak osiągnąć OBE.


Może powiedz nam jak ty to osiągnąłeś?
Ciekawi mnie rozmowa z MTJ'em w realnym świecie, choć trudno mi w to uwierzyć.
Znajdując się Tu
Równocześnie jestem Tam...
Avatar użytkownika

Posty: 86

Dołączył(a): So maja 16, 2009 7:49 am

Post N lut 21, 2010 12:47 pm

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Po prostu zadaje pytanie, skupiam się i czekam na odpowiedź. Przychodzi w formie emocji. Też nie jestem pewien, że to MTJ, ale mówi, że nim jest.
Avatar użytkownika

Posty: 11

Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 1:39 pm

Lokalizacja: Lębork

Post N lut 21, 2010 2:20 pm

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Dzieje się to w świecie fizycznym, w środku dnia ?

Jest to raczej nie możliwe... Na pewno wszystko z tobą w porządku?
(Taki żarcik ;)Nie mam zamiaru nikomu ubliżać)
Znajdując się Tu
Równocześnie jestem Tam...
Avatar użytkownika

Posty: 86

Dołączył(a): So maja 16, 2009 7:49 am

Post N lut 21, 2010 3:02 pm

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

To jest w środku dnia, a ja pisze tylko to co myślę. Oczywiście nie musisz mi wierzyć - do niczego cię nie zmuszam. :)
Avatar użytkownika

Posty: 86

Dołączył(a): So maja 16, 2009 7:49 am

Post Pn lut 22, 2010 7:10 am

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Zaczynam dochodzić do wniosku, że przyszedłem Tutaj w innym celu niż reszta. Moje przeznaczenie jest inne i tylko się Przebudzam, żeby wykonać dane mi zadanie. Nie wiem czy to prawda, ale coraz więcej czynników daje mi do zrozumienia, że tak jest. Idę odszukać siebie w medytacji.
Avatar użytkownika

Posty: 86

Dołączył(a): So maja 16, 2009 7:49 am

Post Pn lut 22, 2010 2:41 pm

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Wygląda na to, że rzeczywiście nadciągają zmiany, a ja jestem jednym z wielu (lub niewielu), którzy odegrają, lub wyciągną z nich coś.

Coś się szykuje...
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 358

Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 8:43 pm

Lokalizacja: Łódź

Post Wt lut 23, 2010 11:53 am

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Biorąc pod uwagę, że "normalne" społeczeństwo, samo OOBE uważa za swojego rodzaju wariactwo, bardziej uważałbym z ocenianiem, Schizmo ;)

Cieszymy się z twojego poczucia misji Cholek - uważaj tylko żeby nie przeholować i nie nadinterpretować tego co się dzieje z tobą i dookoła ciebie. Budowanie ego w oparciu o poczucie wyjątkowości "bycie wybrańcem", w końcu prowadzi do upadku.

Pozdrawiam serdecznie i udanej podróży w głąb siebie życzę!
"Pozytywne działanie nie może ulec zniszczeniu, podczas gdy negatywność nieuchronnie niszczy sama siebie." - Budda Siakjamuni
"Musimy nauczyć się żyć razem jak bracia, jeśli nie chcemy zginąć razem jak szaleńcy."
- Martin Luther King
Avatar użytkownika

Posty: 86

Dołączył(a): So maja 16, 2009 7:49 am

Post Pt mar 05, 2010 4:48 pm

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Nie mówię, że jestem wyjątkowy. Po prostu są ludzie, którzy teraz urodzili się inni. Być może jestem jednym z nich. Chyba jest to związane z rokiem 2012, bo jak widziałem na forum były podróże, gdzie szukali rozwiązania tego roku. Poza tym zauważyłem, że bardzo często wychodzę z ciała. Nie tyle, że pamiętam coś z tego, ale no wiem o tym. Teraz mogę sobie ustanowić cel, że przy wyjściu z ciała się czegoś nauczę. Dla przykładu raz chciałem się nauczyć lepszego rzucania przedmiotami. Następnego dnia się zdziwiłem z tego jak potrafię rzucać śmieciami do kosza. o.O Dodatkowo opatentowałem nowy sposób komunikowania się z "niby MTJ". Niby, ponieważ jak się okazuje, to jest inna istota. To jest nasz "Stwórca". Ten, który nas zrobił. A ten nowy sposób, to po prostu korzystanie z "Futrzaka". Na pewno mieliście do czynienia z tym programem/grą na telefon. Utworzyłem tam własne odpowiedzi: TAK i NIE. Zrobiłem serię testowych pytań i 9/10 zgadzało się z prawdą i ten jeden był zły bo źle zinterpretowałem pytanie.

Trochę mi samemu w to wszystko ciężko uwierzyć, ale to się po prostu dzieje. Niby coś głupiego, ale jednak działającego. Nie będę wam opowiadał zbyt o Stwórcy i jego zamiarach oraz wszystkiego innego co się od niego dowiedziałem, bo myślę, że jak będziecie gotowi, to albo sam się udzieli w waszym, albo sami go odkryjecie i poznacie jego zamiary.

Oczywiście nie musicie mi wierzyć. Sam nie jestem pewien czy to prawda, ale to już od was zależy, czy coś z tego co piszę na tym forum wyciągniecie, czy po prostu pomyślicie o tym jako o ciekawostce. Sam też nie uważam się za kogoś z wielką misją, ale z tego co wiem chyba wychodzę z ciała i pomagam ludziom w astralu nie będąc tego świadomy. Jestem też coraz bliżej wyjścia świadomie z ciała i dziś chyba mi się uda. To może być ten wielki moment.

@Edit
Jeszcze jedno - jak spotkacie "Świetlistego Wojownika" z kataną* u boku, to być może ja.

*Moja katana, którą stworzyłem w myślach na znak mojej przemiany i misji pomocy innym.
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 264

Dołączył(a): N mar 15, 2009 5:30 pm

Lokalizacja: Kielce

Post N mar 07, 2010 10:21 am

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Cholek uważaj na psychikę ;]
Avatar użytkownika

Posty: 86

Dołączył(a): So maja 16, 2009 7:49 am

Post Cz maja 06, 2010 11:00 am

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Z psychiką wszystko dobrze, ale to coś okazało się Myślokształtem, który zaczął po prostu żyć własnym życiem i podbierał mi energię. Trochę mi go było szkoda niszczyć, a zostawić u siebie to nie za bardzo, więc poprosiłem go, aby odleciał do kogoś innego i zrobił to, a przy okazji zostawił w moim ciele (astralnym/eterycznym/energetycznym już sam nie wiem w jakim) dziurę i czułem jakiś czas jak mi z czakramu korony energia uciekała. Teraz jestem zmęczony i już sam nie wiem czy cokolwiek na tym świecie jest prawdą. :(
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 358

Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 8:43 pm

Lokalizacja: Łódź

Post Pt lip 02, 2010 10:32 am

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Wydaje mi się, że pogubiłeś się w swojej podróży. Lepiej na jakiś czas odpocznij od tej tematyki i zajmij się udoskonalaniem codziennego życia w realu. Założę się, że wielu Obemaniaków uniknęłoby nieszczęść, gdyby trochę bardziej przyłożyli się do swojej codzienności zamiast latać wciąż w chmurach. Każda sfera życia jest ważna.
"Pozytywne działanie nie może ulec zniszczeniu, podczas gdy negatywność nieuchronnie niszczy sama siebie." - Budda Siakjamuni
"Musimy nauczyć się żyć razem jak bracia, jeśli nie chcemy zginąć razem jak szaleńcy."
- Martin Luther King
Avatar użytkownika

Posty: 86

Dołączył(a): So maja 16, 2009 7:49 am

Post So lip 17, 2010 8:55 am

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Odpocząłem trochę i popracowałem nad sobą, a teraz, po dłuższym czasie odpoczynku, wyczuwam kiedy w realnym świecie moje wyższe ja podpowiada mi co byłoby dobrym rozwiązaniem. Jest to inne co to co pisałem wyżej i czuje, że to nie jest pijawka. Jeszcze nie nauczyłem się w to wsłuchiwać, ale raz zdarzyło się, że bardzo późno położyłem się spać, a wcześniej czułem ten głos z wnętrza, żebym poszedł spać. Potem się okazało, że siostra mnie o 4 nad ranem obudziła i nie mogłem zasnąć. No ale niestety też zapomniałem, że mógłbym użyć techniki 4+1 do wyjścia z ciała. Przynajmniej miałem nauczkę, żeby słuchać się swojego głosu z serca i czuje, że chyba jestem gotowy do uprawiania OBE. Mam wakacje, to trzeba ostro wziąć się za siebie i zmusić do obudzenia wcześniej, żeby zrobić technikę 4+1. :twisted:

@Edit
Jeszcze napiszę, że zawsze szukałem kontaktu z wyższym ja, a ono samo spadło. Tak samo jak ogromna ilość innych rzeczy. Dlatego spełnia się zasada, że jak czegoś chcesz to tego nie szukaj - jak będziesz gotowy to samo się znajdzie. Tak samo słuchaj się głosu swojego serca.
Avatar użytkownika

Posty: 373

Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 1:58 pm

Lokalizacja: poznan

Post Cz lip 22, 2010 11:34 am

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

grayy napisał(a):Cholek uważaj na psychikę ;]


hahaha :D
jacy z Was buddyści, ludzie? ;>

gostek czuje sie wybrańcem Bożym... i niech tak będzie !! :-)
:awe: dla Ciebie Cholek i już sie biore ściągać futrzaka na koma ;D

hehe :-)
http://www.obeart.blogspot.com ;)

Posty: 17

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 8:22 pm

Post Pt lip 23, 2010 3:02 pm

Re: Rozmowa z MTJ w realnym świecie.

Cholek napisał(a):Po prostu zadaje pytanie, skupiam się i czekam na odpowiedź. Przychodzi w formie emocji. Też nie jestem pewien, że to MTJ, ale mówi, że nim jest.

Nic nowego nie odkryłeś. Jest taka "szkoła" doskonalenia umysłu, która nazywa się Metoda Silvy. Jeszcze kilka lat temu nieźle się rozwijała, teraz nie wiem jak z popularnością ale nie o tym chciałem. W tej metodzie takie zadawanie pytań i otrzymywanie odpowiedzi nazywa się pracą z Doradcami. Twoje MTJ w realu można spokojnie porównać z Doradcami z Metody Silvy.
Kurs Metody Silvy ukończyłem 10 lat temu i wielokrotnie "pracowałem" z Doradcami. Jest to po prostu jedna z wielu technik i nie ma w tym nic Boskiego.
Następna strona

Powrót do Doświadczenia z MTJ

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot] i 0 gości

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO

Wymiana linkami Monitoring www Kuchnia hawajska Artykuły komputery Finanse i ubezpieczenia Prawo finansowe Page Rank Pani szuka pary Wakacje w lesie Praca w Polsce Telefony i akcesoria Działki Motocykle