Strona 1 z 5

delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Wt lut 17, 2009 8:08 am
przez Dreamcather
część z was pewno już słyszała (ja się w walentynki dowiedziałem) o tym iż jest projekt delegalizacji takich roślin jak szałwia wieszcza, calea zacatechichi czy ... blue lotos (działanie niemal na poziomie placebo). Co ciekawe wszystkie te roślinki są na tej samej liście "środków odurzających" co chociażby kokaina, morfina, czy opium.
czas wyprowadzić się z tego kraju :/
http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/0/ ... 04A.NK.doc - projekt nowelizacji
http://www.forum.herbsman.pl/viewtopic.php?f=13&t=93 pełna lista delegalizowanych roślinek
zdaje isę iż ma jeszcze przejść przez senat i prezydenta, ale wątpię aby oni to zawetowali
zostaje jeszcze jedna ewentualność. ta ustawa jest niezgodna z prawem unijnym. może się znajdzie ktoś rozsądny, co poda tą ustawę do trybunału unijnego.
także mamy pewno z jakiś miesiąc, max 1,5 do wejścia tegoż.
http://www.przekroj.pl/wydarzenia_swiat ... ,4105.html z ostatniego przekroju. "Marihuana: Skończmy tę głupią wojnę "

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Wt lut 17, 2009 9:35 am
przez Yamakusa
Od dłuższego czasu się zastanawiam by opuścić granice tego państwa po skończeniu edukacji ale również doszedłem do takich wniosków ,że w kazdym kraju jest podobny bałagan. Róznica polega tylko na tym ,że w krajach typu Polska następuje tzw "jawne pranie mózgu" bo i tak społeczeństwo ma gówno do gadania.

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Wt lut 17, 2009 2:10 pm
przez Kublon
Jak to uchwalą to ja się przeprowadzam do Holandii. :o

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Pt lut 20, 2009 11:36 am
przez tarzanno
Przykra sprawa. Bardzo chciałem spróbować różnych orientalnych ziół chociażby z Magicznego Ogrodu, ale widać nie będzie mi dane. Pozostaje nadzieja w rodzimych lasach i łąkach. Mamy tyle naturalnych aktywatorów, że głowa mała. Nawet psychodeliczną rybę ponoć.

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Pt lut 20, 2009 4:20 pm
przez MesaJah
Nie uciekajcie. Obe-rebelia, walczcie!

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Pt lut 20, 2009 5:14 pm
przez tarzanno
Tylko jak? To i tak przegrana walka. Nie da się walczyć z rządem. Zapomnieć można także o jakichkolwiek wiecach, protestach.

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Pt lut 20, 2009 7:00 pm
przez Dreamcather
jak? od środka :)załóżmy własną partię rządzącą. w końcu kto ma prawo głosu? my (no może my pełnoletni :)).
mówicie niemożliwe? a czy pamięta ktoś może Polską Partię Przyjaciół Piwa? w 1991 roku 16 posłów wprowadziła do parlamentu.
Partia Rządząca - kto się zgadza na taką nazwę nowej partii? :)

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Pt lut 20, 2009 7:01 pm
przez Kublon
Chodzę do klasy o profilu WOS (wiedza o społeczeństwie) ostatnio miałem o tym na lekcji, musimy tylko zebrac 100 000 ludzi którzy nas popierają ,wchodzimy do rządu i sprzeciwiwamy się uchwale ! :D

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Pt lut 20, 2009 7:25 pm
przez Dzeyson
podobno prawo unijne zabrania delegalizacji tyvch roslin . czytałęm tak iutekst ze poslowie przeglosowali ustawe o delgalziacji dopalaczy , początkowo miały byc zniesione tylko te chemiczne akcje ( bo wlasnie prawo unijne chroni rosliny) ale potem wprowadzano poprawke , ktora mowi o zakazaniu takze rroslin z ameryki poludniowej. w sumie w tym tekscie nie bylo ze dopalacze zostaly zdelegaliziowane tylko ze posslowie glosowali za delegalizacją ,wiec nie wiem wkoncu co z tego bedzie , bo chyba nie omgli ominac prawa unijnego.

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Pt lut 20, 2009 7:46 pm
przez tarzanno
Hehe jeśli będzie jakaś akcja z tworzeniem partii, to ja się piszę na posła. Serio. :)

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Pt lut 20, 2009 9:07 pm
przez Dzeyson
jaka partia?!

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: Pt lut 20, 2009 10:37 pm
przez tarzanno
Dzeyson- a wystarczy przeczytać o co chodzi dwa posty wyżej.

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: So lut 21, 2009 3:08 pm
przez MesaJah
i trzeba zacząć chodzić do gimnazjum..

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: So lut 21, 2009 3:57 pm
przez Dzeyson
wiem o jaką partie chodzi , zle mnie zrozumieliscie , zamiast się mądrzyć moglibyscie ogarnąć ze to była moja dezaprobata wobec tego pomyslu , dlatego , poniewaz cos takeigo jak partia mocno mnie odpycha tak samo
jak ogolnie cala ta paryjna oyczka czy nawet moda na chodzenie na wybory. studiuje politologie i coraz bardziej mi sie chce rzygac na ten system.

Re: delegalizacja wspomagaczy

PostNapisane: So lut 21, 2009 4:12 pm
przez tarzanno
Spoko luz man, po prostu źle zabrzmiała ta wypowiedź i nie oczekuj zrozumienia intencji autora po przeczytaniu jego 2 słów:).
Sam nie głosowałem i nie będę głosował (wyjątkiem jest głosowanie na wójta, ale to taki mały patriotyzm lokalny), jednak gdyby powstawała taka partia, to chętnie bym pomógł. Tak, aby narzekanie nie było poparte lenistwem i stagnacją, a działaniem, nawet takim, które nic nie daje.