Forum OOBE, świadome śnienie, świadome sny,ld

Hmm za tydzień Ci powiem jak na mnie to działa i opiszę jak palę. Szkoda że waleczny skrzat sie nie udziela pewnie by coś poradził
Pozdr.

Zapalilam salvie raz- wzmocniony kilkakrotnie skstrakt i nie wydarzylo sie zupelnie nic.
Za to w nocy po tym mialam sen, w ktorym stalam przed wielopietrowym , z wieloma okienkami i drzwiczkami domkiem , ok. metra wysokosci, ktory stal na krzesle. Stalam przed tym domkiem i otwieralam kazde okienko i kazde drzwiczki , przez te otwory widzialam co jest w srodku- a w srodku byla Salvia Divinorum , ogromna roslina, ktora rosla sobie w tej budowli. wtedy ktos, kogo nie widzialam opowiadal mi o Lady Salvii, mowil o jej swiecie (z czego niewiele zapamietalam) i powiedzial, ze jak chce do tego swiata wejsc to musze sie odpowiednio przygotowac. Musze miec Slavie od malej roslinki, powinnam ja codziennie pielegnowac, rozmawiac z nia, wejsc w duchowy z nia kontakt. A jak odpowiednio urosnie i przyjdzie wlasciwy czas to wtedy zapalic. Kiedy sie obudzilam to potraktowalam to jak zaproszenie od Salvii do jej swiata. Poszukalam info w internecie i okazalo sie, ze ludzie, ktorzy maja z Salvia stycznosc i traktuja to powaznie to faktycznie zaczynaja od malej roslinki i kontaktu z nia! Z tego zaproszenia jednak nie skorzystalam i jakos na razie nie zamierzam; wole swiaty gdzie ja mam wiecej do powiedzenia ( u Salvii jest podobno inaczej), czuje sie wtedy bezpieczniej.

http://tawerna.rpg.pl/dane/trpg/tawerna ... kgf_11.htm - całkiem niezły art o salvii.
salvia - ciekawa rzecz, ale żeby ją na oobe brać? no nie wiem. wg. mnie lepiej spróbować osiągnąć świadome sny za pomocą calei zacatechichi lub african dream root - a stąd już niedaleko do oobe. ale to tylko moje zdanie.

Na jedno wychodzi

Moim zdaniem zupełnie nie na jedno.

Super,bedziemy pisac: Nie na jedno, Na jedno itd. ...Wytłumacz jaka różnica, obroń się argumentami...

Chodziło mi o to, że salvia jest bardzo silną roślinką, nie tak jak pozostałe wymienione. To tak jakby porównywać wpływ herbaty, kawy i marihuany na łatwość osiągnięcia OBE. Wszystkie te roślinki są poszerzaczami świadomości, są jedynie wspomagającym narzędziem, które pozwala się otwotzyć/wyciszyć. Salvia przejmuje nad Tobą kontrolę i ma niewiele wspólnego z OBE. Ot po prostu tripy (często gęsto bardzo intensywne).

to ja chyba jestem zajebiscie odporny

Ok, dla sprawdzenia zamówie sobie jeszcze te "lżejsze" roślinki i sprawdzę jak to wygląda. Wszystkie moje doświadczenia opisze w jakimś temacie może założe nowy.
Pozdr.

tylko uprzedzam: calea jest strasznie gorzka, a trzeba to przyjmować przez tydzień co najmniej (skręt, napar lub w kapsułkach żelowych przed snem). ale za to efekty jakie ...

Potwierdzam. Calea jest OBRZYDLIWIE gorzka. No ale po wypiciu tejże nie straszny jest już żaden napar

no i dlategoż często używa się kapsuek żelowych.

Przez tydzień mówisz...
Z gorzkim smakiem dam se rade
Sprawdzałem ceny hurtowe i kilogram calea zacatechichi kosztuje okolo 300 zł z przesyłką.. susz. Opłaca sie chyba? ;>

polecam jednak kupić próbkę mnie odstraszył smak calei - nigdy w życiu nie próbowałem tak gorzej substancji jak wywar z calei ;] jej gorzki smak pobija wszystkie gorzkie substancje jakie probowałem kiedykolwiek. Ale wyszła całkiem niedawno alternatywa w postaci słodkiej calei - jeszcze jej nie próbowałem ale może warto sprawdzić.

Co do działania to przy standardowych dawkach czułem po 20 min od wypicia rozluźnienie takie trochę jak człowiek który kładzie się do snu. Raz przywaliłem solidną dawkę (która prawie skończyła się wymiotami takie to było cholernie gorzkie ;D) wtedy na początku nic nie czułem ale po 1,5h zaczęło się odczułem jakbym płynnie przemieszczał się z tego życia do świata snu. Mimo takiego rezultatu nie skusiłem się na więcej ;].

no i zapomniałem o pewnym wspomagaczu oobe dość skutecznym - dxm.
https://talk.hyperreal.info/post/333821
https://talk.hyperreal.info/thread/18798
https://talk.hyperreal.info/thread/13785
jednak dxm zawsze pozostanie narkotykiem i nie da tego co może dać trening medytacyjny. za to można sobie krzywdę zrobić używając psychodelików bez odpowiedniego przygotowania i wiedzy.
wystarczy, że wspomnę o możliwości wyciągnięcia na światło dzienne u tajonych chorób psychicznych. dlatego pozostanę przy oobe treningach.