salvia divinorum

Dział ten jest poświęcony wszelkim "wspomagaczom" ułatwiającym osiagniecie stanu poza ciałem. Programy komputerowe, dźwięki, zioła i inne.

Moderator: Opiekunowie

Avatar użytkownika

Posty: 624

Dołączył(a): N maja 11, 2008 4:21 pm

Lokalizacja: Sanok

Post Wt gru 16, 2008 7:34 am

Re: salvia divinorum

Witamy, witamy :)

Ddpowiedz mi na takie rzeczy: z jaką częstotliwością przyjmujesz salvię i dlaczego tak często? Ja wiem, przy odpowiednim nastawieniu dzięki salvii można dużo przeżyć, wiele zrozumieć, ale ile to ma wspólnego w sensie stricte z OOBE? <dostrojenie, kontrola nad fazą, etc.>?
Doświadczyłeś kiedyś odmiennych stanów świadomości w sposób inny niż przyjmowanie enteogenów? Jeśli nie to odpowiadanie na powyższe pytania lekko mija się z celem.
Przepraszam za moją inwigilancję, ale chciałbym uniknąć sytuacji iż ktoś będzie stosował silny psychodelik - salvię przekonany iż dzięki niej doświadczy eksterioryzancji.
...:::dać się ponieść i wylądować na drugim brzegu rzeki świadomości:::... wędrowiec do świtu
http://www.obemania.pl/
KOCHAM WAS :)

Post Wt gru 16, 2008 3:25 pm

Re: salvia divinorum

ja bym tego nie nazwał oobe to ja mam tam ze na real mmi sie nakreca faza. tzn np powieksza mi sie kran albo zapadam sie w łozko. widze real i jednoczesnie obrazy z fazy plus oczywiscie takei przyblizenie np na kran i tam sie wszystko dzieje centrum to kran kolo kranu jakies dziwne rzeczy sie dzieją , czasami woogle widac tylko real z tym ze cos jest przyblizone np wlasnie kran i tylko czujesz czyjas obecnosc albo inne przedmioty ale ich nie widzisz tylko zajeibsice wyczuwasz np tory kolejowe i pociag jadacy przez ten kran mimo ze go nie widac zawsze. jak sąobrazy to takie lekkie. uczucia i obrazy sa ogolnie raczej mentalne

Post Śr gru 24, 2008 2:37 pm

Re: salvia divinorum

Dzeyson napisał(a):Dzeyson jest dzieckiem


Zgadzam się,nawet pisać nie umie.

A co do Lady Salvii, bardzo dostojna to jest dama, i wiele pokazać,zrozumieć ci pozwoli, ale napewno nie pomoże ci przy OBE. Często działanie Lady Salvi Divinorium(LSD Xaxa^^) podobnie wygląda, jednak to nie jest to. Każdy kto poznał Salvie doskonale wie o tym 8-)
W dzialaniu Salvi jest kilka rzeczy jak przy OBE:
-Szałwia działa dysocjacyjnie tzn. w jakiś sposób przerywa połączenie mózgu ze świadomością.
-Są spotykane i wyczuwane tam inteligentne istoty, słynna Lady Salvia.

Miałem kilka prób z szałwią. Najważniejsze jest dobre Set&settings.
Bo z Salvią nie ma zabawy. Jeżeli się jej nie spodobasz napewno nie pokaż Ci tego co ma Ci pokazać. Praktycznie wszystkie razy z Salvią miałem Bad tripa i widziałem parę osób mających również coś na styl bad tripa. Na szczęście działanie jest krótkie i taki bad trip jak najbardziej jest na miejscu ;)

LAdy Salvia jest potężna...nikogo nie zachęcam,bo nie jest to zabawka. Pozdrawiam

Post Śr gru 24, 2008 9:30 pm

Re: salvia divinorum

kto tu jest dzieckiem ja miałem tylko raz Bad tripa , a bad tripy zalezą od podejscia jak masz dziecinne podejscie typu ale bede miał faze ale bedzie smiesznie , albo o boze to pewnie jakies gówno nie podział na mnie , to takie postawy są dziecinne o od nich zalezy ilosc bad tripow.

Post Cz gru 25, 2008 12:15 pm

Re: salvia divinorum

hah:))Widać,że ćpać nie umiesz, więc się za to nie bierz;/

To po prostu złe set&settings wynikające z braku dobrej miejscówki i dobrego opiekuna. Poza tym zawsze trzeba mieć respekt do nowych i mocnych substancji,a do Salvi mam duży;]

Zresztą większość tripów po szałwi jest ciężkich bo są one naprawdę mocne... zapraszam na talk.hyperreal.info mądralo;p

I naucz się poprawnie pisać zdania;/ Bo u ciebie jeden post to jedno zdanie;/

Post Pt gru 26, 2008 10:53 am

Re: salvia divinorum

Wow postępy!! Aż 2 kropki w poscie :D

A co ma temat o ciałkofrenii do Salvii?

Palisz umiesz dobrze? To sobie pal i się wychwalaj tym:) I do palenia podchodź sobie z respektem, to przecież takie ważne, to przecież takie wzniosłe :mrgreen:

Każdy ma inną psychike i każdy coś innego wyniesie z tripa. Niestety przykro mi jak ktoś pisze o tripie Salviowym i opisuje przybliżony kran.... To nie o to tu chodzi. Jesteś dzieckiem i tyle;]

Konwersacja zakończona.
Pozdrawiam:)

Post Pn gru 29, 2008 2:55 am

Re: salvia divinorum

Wróciłem z pracy a był to ciężki dzień .Gdzieś po dwóch godzinach w miarę tego jak odpocząłem postanowiłem zapalić.Odsypałem niewielką ilość szałwi.Wiedziałem że przy takiej ilości podróż będzie bardzo krótka.Kładę się na łóżku i zapalam.chwila odprężenia i..................po mojej prawej stronie otwiera się inna rzeczywistość to coś w kształcie nierównego koła raczej brzegi są poszarpane ale nie o ostrych zakończeniach tam przyglądając się widzę i czuję inny świat.Więc leże i przyglądam się temu co tam się dzieje .Widzę podbiegające do mnie dzieci które zapraszają mnie do zabawy lecz odmawiam im tłumacząc to moim zmęczeniem.One śmieją się radośnie dalej nie przestają mnie zapraszać w końcu jedno z nich mówi wprost zostaw ciało i chodż do nas.W tym momencie wstaje patrze krótką chwilę na moje leżące ciało na łóżku .Pamiętam moment przyłączenia się do zabawy .Po odwróceniu od moje go ciała spojrzałem w miejsce gdzie ta rzeczywistość była otwarta potem krótki lot i moment gdy jestem już wśród biegnących dzieci.To tak jak w jednej chwili poczuć zmysłami otaczający świat.poczułem dotyk gruntu, wiatr we włosach, radość, śmiech ,wolność i to że każde z nas chciało pobiec jak najszybciej.....................wokół roztaczała się ogromna polana.

Post Pn gru 29, 2008 11:43 am

Re: salvia divinorum

http://pl.youtube.com/watch?v=5cXUFGi0YfA

Post Pn gru 29, 2008 12:50 pm

Re: salvia divinorum

nic dziwnego skoro tak do tego podszedł. chciał miec zwkykłą jazdę i tyle. widac ze typowi szpanerzy i imprezowicze. tacy ludzie jak oni chcieli miec po prostu dobra banie , pewnie nawet nie spodziewając sie jaki rodzaj fazdy daje Szałwia. Jak zobaczyłem ich zachowanie i uslyszałem techno to od razu pomyslalem ze to nie ich klimaty. Zreszta muzyka sama w sobie była za agresywna i za niespokojna na faze!!oni najwidoczniej chcieli iec dynamiczna jazde no i jeden z nich mial.

Post Pn gru 29, 2008 1:17 pm

Re: salvia divinorum

Widziałem ten filmik dawno. Beznadziejne S&S i zgadzam się z Dzeysonem, że to raczej rodzaj imprezowiczów jest,chociaż widać, że ten kamerzysta kontrolował sytuacje, a przynajmniej starał się, czyli może wie ocb. Nieodpowiednia substancja dla nie odpowiednich ludzi.

I jeszcze mam takie pytanie, w jakiej formie i ilości używacie szałwi w swoich podróżach? I jakie podróże przy nich macie?
Ja używałem na razie raz susz(lekkie, ale za słabe odczucia), i kilka razy ekstrakt X17(mocny i duże odczucia). I myślałem o spróbowaniu słabszego ekstraktu. Sam niewiem.

Post Pn gru 29, 2008 2:55 pm

Re: salvia divinorum

Widać ze posiadacie głęboką mądrość. Palicie środki psychoaktywne chociaż praktycznie biorąc nic o nich nie wiecie. Jakieś informacje cząstkowe wyczytane ze stron internetowych, to wszystko.
Bo nikt tego tak na dobrą sprawe pożądnie nie zbadał.
Na stronach typowo medycznych wyraźnie przestrzegają że działanie substancji na dłuższą metę nie zostało zbadane i nikt nie może powiedzieć co będzie za x lat.
Podobnie było 20 lat temu z marihuaną, 30 lat temu z heroiną.
Wtedy nikt nie podejżewał że używanie tych substancji może być szkodliwe.
Moim zdaniem lepiej nauczyć się wprowadzac w rozne stany swiadomosci bez dopalaczy.
Skoro legalne to mozna wrzucac, tylko czy na prawde warto ryzykowac?

Post Pn gru 29, 2008 7:34 pm

Re: salvia divinorum

Kolego bzykubd piszesz o ryzyku.Tak zgadzam się nikt tak na dobrą sprawę nic nie wie co i jak będzie.Jeszcze trudniej pisać o sobie co będzie ze mną za 10 czy 20 lat .Piszesz czy warto ryzykować ? Nie odbieram tego w kategoriach ryzyka i tu może się różnimy .Nie wiem jakie ty prowadzisz życie ale ryzyko dnia codziennego jest wpisane w nasze życie.Wiele razy byłem w sytuacji bez wyjścia i tylko dzięki opatrzności wychodziłem z nich cało.Pewno i moje doświadczenia życiowe moją wpływ na to kim jestem dzisiaj i jak patrzę na świat.Ja do niczego nikogo nie namawiam a wręcz przeciwnie pisze by takie sprawy przemyśleć.Napisałeś "Widać ze posiadacie głęboką mądrość " i coś o tym jak bardzo się martwisz się o zdrowie blizniego .Wiesz odpowiem ci na twoje stwierdzenie na temat posiadanej przez nas głębokiej mądrości."Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego".

Post Pn gru 29, 2008 9:05 pm

Re: salvia divinorum

brawo waleczny skrzat

Post Wt gru 30, 2008 9:52 am

Re: salvia divinorum

No właśnie, życie to ciąg różnych zmian i ryzyka z tym związanego.
Bez ryzyka nie ma zabawy,czyli nie ma życia:)
A , że żyjemy tu i teraz, warto to ryzyko podjąć, żeby spotkać się z panią Salvią. Jednocześnie jesteśmy w pewien sposób badaczami tej substancji. Bo jak nie użytkownicy to komu się będzie chciało to zbadać, po co tracić na to pieniądze, lepiej od razu zakazać :evil:
Szamani palą szałwie od wielu lat, tak jak my, od okazji, a żyli długo i szczęśliwie. My też damy radę, a palenie szałwi pozostawię jako dodatek do mojego rozbudowanego życia.

P.S Marijuana wcale nie jest szkodliwa, jest nawet lekarstwem na wiele chorób :xHelena z umiarem także nie szkodzi.

Post Wt gru 30, 2008 10:18 am

Re: salvia divinorum

waleczny skrzat napisał(a):"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego".


No ja to interpretuje w inny sposob. Co wiecej jest to najczesciej motto ludzi uzaleznionych od roznych substancji (AA, AN) wiec troche mnie to nawet zdziwilo co napisales.

Co do mojego martwienia sie o zdrowie blizniego to nie do konca tak jest, tak jak napisalem wczesniej, kazdy swoj rozum ma i sam podejmuje decyzje, to tylko moj komentarz do tematu.

Keeda napisał(a):P.S Marijuana wcale nie jest szkodliwa, jest nawet lekarstwem na wiele chorób Helena z umiarem także nie szkodzi.


No własnie chodzi o to ze "umiar" to bardzo szerokie pojecie, i ze wiekszosc ludzi nie umie wyczuc tej cienkiej granicy. Jak dla mnie za duze ryzyko.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wspomagacze OOBE

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot] i 0 gości




Śnienie - rozwój - warsztaty

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO